Siedmiu oszustw dokonał mężczyzna zatrzymany przez wrocławskich policjantów. Działa w wyjątkowo przebiegły sposób. Kupował sprzęt elektroniczny, a potem zgłaszał, że towar nigdy do niego nie dotarł, dostawał więc zwrot pieniędzy.
Policja we Wrocławiu zatrzymała 41-letniego mężczyznę, który dokonywał serii kradzieży damskich torebek. Złodziej działał metodą „na wyrwę”. Łączne straty oszacowano na 10 tysięcy złotych.
Na dwa miesiące został tymczasowo aresztowany mieszkaniec Legnicy, który w ciągu ostatniego miesiąca wielokrotnie okradał mieszkania metodą „na klamkę”. Mężczyzna ostatnio wybrał się na łowy do powiatu kłodzkiego, gdzie okradał pensjonaty. 30-latek łącznie usłyszał 14 zarzutów w tzw. recydywie. Grozi mu kara do 15 lat więzienia.
Przed nami kolejne szaleństwo zakupów. Po świętach ruszają sklepowe wyprzedaże, tłumnie znów odwiedzać będziemy centra handlowe. Dlatego policja apeluje raz jeszcze o rozwagę. "Poświąteczna gorączka" to też wymarzony czas dla złodziei kieszonkowych. Wykorzystują tłok bądź sami go umiejętnie tworzą. Szczególnie w obrębie miejsc handlowych, gdzie pojawiają się największe skupiska ludzi.
Mundurowi podkreślają, że bezpieczeństwo w dużej mierze zależy od nas samych. Przedświąteczne zakupy to czas, kiedy żniwo zbierają kieszonkowcy. Do największej ilości kradzieży dochodzi przecież w zatłoczonych centrach handlowych, sklepach i na bazarach.