Tragiczny wypadek na Klecińskiej
Tragedia na ul. Klecińskiej - w pracownika służby drogowej wjechał samochód osobowy. Mężczyzna usuwał skutki wypadku do którego doszło kilka godzin wcześniej. Mimo długiej reanimacji nie udało się go uratować.
Przed 9:00 na jezdni w kierunku Legnickiej przewrócił się samochód dostawczy. W pojeździe były trzy osoby – ranny został kierowca. Na miejscu utworzyły się ogromne korki, a z przewróconego busa na jezdnię wylał się olej. Na miejscu pracowało kilka zastępów straży pożarnej. Strażacy zajęli się neutralizacją plamy oleju, a sprzątanie po wypadku miała dokończyć wezwana na miejsce służba drogowa.
– Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący pojazdem Toyota, jadąc od strony ul. Hallera, zmieniał pas ruchu i nie dostosował prędkości do warunków na drodze i potrącił pracownika służby drogowej – przekazał nam sierż. sztab. Paweł Noga z wrocławskiej policji.
Mimo długiej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować. Na miejcu pracują policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora wyjaśniają przyczyny wypadku. Kierowca Toyoty był trzeźwy. Samochód uderzył też w pojazd firmy Alba, drugiemu pracownikowi nic się nie stało.
Estakada od FATu do Legnickiej może być zamknięta przez kilka godzin.
Mateusz Czmiel
