Od miesięcy zanieczyszcza powietrze we Wrocławiu! Mowa o tzw. trucicielu z ul. Tęczowej na którego bezskutecznie skarżą się mieszkańcy okolicznych osiedli, bojący się o swoje zdrowie. Mieszkańcy wielokrotnie alarmowali Straż Miejską o spalaniu w pobliskiej kotłowni toksycznych odpadów.
mówi mieszkanka pobliskiego osiedla.
Sytuacja nie zmienia się od wielu miesięcy
dodaje mieszkanka Dorota Wierzbowska
Bezradni mieszkańcy sami ustalili, do kogo należy budynek z którego wydobywa się trujący dym
mówi mieszkanka pobliskiego osiedla
W tej sprawie wielokrotnie interweniowała Straż Miejska, który podczas swoich kontroli, wykazała
spalanie odpadów w kotłowni. Efektem tych działań było skierowanie 3 wniosków do sądu
mówi Piotr Szereda z Wrocławskiej Straży Miejskiej
Eksperci z Politechniki Wrocławskiej za każdym razem potwierdzali, że w kotłowni spalano toksyczne odpady, bez przeprowadzania badań, taką wiedzę mieli również mieszkańcy
wyjaśnia jedna z mieszkanek
Straż Miejska prowadzi kontrole przy ul. Tęczowej od 2019 roku, jednak nie każda kontrola wykazuje spalanie odpadów
informuje Piotr Szereda z Wrocławskiej Straży Miejskiej
Z powodu spalania toksycznych odpadów w kotłowni, cierpią również mieszkańcy odległych osiedli
mówi mieszkaniec Michał Banasiak
Jeżeli w piecu spalane jest dozwolone paliwo, Straż Miejska ma związane ręce
wyjaśnia Piotr Szereda z Wrocławskiej Straży Miejskiej
Następna rozprawa ma odbyć się 28 kwietnia, podczas której zeznawać będzie właściciel nieruchomości. My przypominamy, że od lipca 2018 we Wrocławiu obowiązuje zakaz palenia w piecach najgorszymi jakościowo paliwami stałymi. Chodzi m.in. o o muł węglowy, miały, czy wilgotne drewno.