Umowa na analizę dla rozbudowy A4 Wrocław – Krzyżowa
Podpisano umowę na wykonanie analizy techniczno-ekonomiczno-logistycznej wraz ze Studium Korytarzowym rozbudowy autostrady A4 na ponad 100 kilometrowym odcinku od Wrocławia do Krzyżowej. Jej wartość to aż 1 704 780,00 zł. Wykonawca na realizację zadania ma 270 dni od podpisania umowy.
Przeanalizowane zostaną co najmniej 3 warianty.
Pierwszy zakłada rozbudowę obecnej autostrady. Miałaby polegać na budowie jednej jezdni (3 pasy ruchu + pas awaryjny) równolegle do istniejącej A4, po wcześniejszej przebudowie węzłów i budowie nowych obiektów inżynierskich, następnie przełożenie ruchu na wybudowaną nitkę, rozbiórka starej nawierzchni i budowa drugiej nitki (3 pasy ruchu + pas awaryjny);
Drugi wariant to budowa A4 w nowym korytarzu przebiegającym stroną południową od np. węzła Wrocław Wschód do węzła z istniejącą A4 np. na wysokości Legnicy (z uwzględnieniem budowanej S3) i rozbudowa A4 po śladzie na odc. Legnica – Krzyżowa (zgodnie z wariantem 1). Na istniejącym ciągu A4 (na długości odcinka, który byłby zastąpiony nowym przebiegiem) przeanalizowanie wyburzenia obiektów inżynierskich i budowa skrzyżowań jednopoziomowych.
Trzeci i obecnie ostatni wariant zakłada budowę A4 w nowym korytarzu przebiegającym stroną południową od np. węzła Wrocław Wschód do węzła Krzyżowa, a na istniejącym ciągu A4 przenalizowanie wyburzenia obiektów inżynierskich i budowa skrzyżowań jednopoziomowych
Mówi Wojewoda Paweł Hreniak
Podpisanie umowy na analizę to początek i pierwszy etap zupełnie nowej autostrady A4…
Odpowiada Lidia Markowska, dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu
Na nowej autostradzie A4 muszą się także znaleźć miejsca postoju dla podróżnych, których obecnie brakuje.
Firma, która przeprowadza analizę deklaruje, że za kilka miesięcy będzie można podejmować pierwsze decyzje…
Mówi, Minister Anna Zalewska.
Analiza pozwoli na podjęcie dalszych decyzji dotyczących kompleksowych rozwiązań dla tego odcinka autostrady A4. Na końcowy efekt poczekamy jeszcze kilka lat.
Piotr Krejner
