To wyjątkowe miejsce, które zwiedzicie w całkowitej ciemności, radząc sobie bez zmysłu wzroku.

Jak mówią twórcy – jest to miejsce, gdzie ego ustępuje intuicji, a wtedy świat wygląda zupełnie inaczej.

Często wydaje się nam, że świat jest taki jakim go widzimy. Nic bardziej mylnego. Wykorzystują to iluzjoniści, którzy bez trudu usypiają naszą czujność, wyłączają nasz wzrok, słuch, dotyk. W świecie Niewidzialnego Domu nie oszukujemy zmysłów, poszerzamy płaszczyzny ich funkcjonowania. Odkrywamy to co jest  nieznane.

Więcej o Niewidzialnym Domu opowie jego twórca, Artur Kasprowicz.

Jest to miejsce absolutnie niezwykłe, gdzie przez godzinę wyłączamy naszym gościom zmysł wzroku. Po to, żeby inne zmysły mogły przejąć kontrolę nad umysłem, nad ciałem, nad sercem. Jest to miejsce, gdzie spotyka się ego z intuicją, bo pamiętajmy o tym, że tak naprawdę ego karmi się obrazami. W momencie, kiedy wyłączymy mu zmysł wzroku, czuje się zaniepokojone, ale w związku z tym, że Niewidzialny Dom jest miejscem zbudowanym z samych pozytywnych emocji, nie ma tutaj żadnych strachów, natomiast jest mnóstwo miłości, empatii, zrozumienia – intuicja to wyczuwa i dlatego mówi, do ego “Uspokój się. Teraz ja przejmę kontrolę, uruchomię inne zmysły i poprowadzę cię w niesamowitą podróż.” 

Po Niewidzialnym Domu oprowadzają nas osoby niewidome.

Pracują dla nas osoby, które na co dzień mierzą się z ciemnością. Faktycznie jest to miejsce, gdzie osoby niewidome z osobami widzącymi zamieniają się miejscami. Bo na co dzień  to my możemy być superbohaterami dla osób, które mają problem z widzeniem, żeby powiedzieć jaki numer tramwaju podjechał czy, w którą stronę pójść, żeby dojść do placu Dominikańskiego. Natomiast w naszej przestrzeni tak naprawdę to osoby niewidome są superbohaterami a goście, którzy nas odwiedzają, poznają inny świat właśnie dzięki umiejętnościom osób niewidomych. 

Jak wygląda zwiedzanie?

Zwiedzanie trwa około godziny. Mamy część tą niewidzialną i mamy kawałeczek części widzialnej, gdzie goście też poznają ciekawe historie. Jeżeli chodzi o grupy, to generalnie jest tam sporo miejsca do przejścia – jest kilka pomieszczeń. Wpuszczamy grupy co 15 minut, czyli de facto, jeżeli ktoś przyjdzie z ulicy, albo zrobi rezerwację, co 15 minut może wejść na instalację.

Jak przygotować się do zwiedzania?

Najlepiej nic nie robić, najlepiej w ogóle nie myśleć o tym, nie zastanawiać się, co może nas czekać i nie pytać znajomych, którzy już byli, co tutaj może się wydarzyć.  Tak naprawdę Niewidzialny Dom jest normalnym miejscem, to się dopiero okazuje później Dlatego tak: trzeba wziąć szeroki uśmiech, dużo spokoju do serca i po prostu pozwolić nam poprowadzić się w niesamowitą przestrzeń. 

Od września Niewidzialny Dom będzie oferował też warsztaty.

We wrześniu otwieramy pracownię malarstwa w ciemności. Pracownia malarstwa w ciemności będzie już dostępna też dla młodszych, czyli dzieci z przedszkola, które potrafią trzymać kredki, będą mogły z nami się pobawić. Będziemy mieli w pracowni malarstwa również taki spektakl, gdzie będziemy malowali w wyobraźni, a potem nasi goście będą siadali przy stołach kreślarskich i będziemy bawili się światłem, brakiem światła i mnóstwem kolorów.

Niewidzialny Dom powstał przy ulicy Wita Stwosza 12/2a.