Tak tłumaczyła się kobieta za kierownicą renault zatrzymana we Wrocławiu w rejonie skrzyżowania ulic Piłsudskiego i Kościuszki. Policjanci patrolując nieoznakowanym radiowozem ulice naszego miasta, zatrzymali się przed przejściem dla pieszych.
Gdy jeden z pieszych ruszył, aby wejść na jezdnię, obok policjantów, na drugim pasie przemknął inny samochód. Nie doszło do potrącenia, bo mężczyzna zdążył cofnąć nogę. 64-latka za wymuszenie pierwszeństwo na przejściu dla pieszych, odstała mandat i 10 punktów karnych.