Wczoraj (17.10.) w meczu kończącym 12-tą kolejkę Lotto Ekstraklasy pokonali 2:1 Koronę Kielce. Jak podkreślają komentatorzy, zwycięstwo Śląska jest tym cenniejsze, że odniesione na wyjeździe.
Pierwsza połowa wczorajszego spotkania zakończyła się bez bramek, choć oba zespoły miały swoje sytuacje. Najlepszą dla wrocławian w 16. minucie zmarnował Alvarinho, którego strzał zza linii 16. metrów minimalnie minął bramkę gospodarzy. Po wyrównanych pierwszych 45-minutach w drugiej części meczu przewagę osiągnął Śląsk. Udokumentował ją dopiero w 69-minucie, kiedy to pięknym strzałem z rzutu wolnego gola zdobył Kamil Dankowski.
Wprawdzie goście wyrównali na 7 minut przed końcem spotkania, po golu Abalo, ale dwie minuty później bramkę na wagę zwycięstwa i trzech punktów strzelił Adam Kokoszka. Śląsk ma ich teraz 14 i awansował na 10. pozycję w tabeli Lotto Ekstraklasy. W sobotę (22.10.) do Wrocławia przyjeżdża Cracovia.
Korona Kielce – Śląsk Wrocław 1:2 (0:0)
Bramki:
0:1 – Dankowski 70′
1:1 – Abalo 83′
1:2 – Kokoszka 86′
Korona: Gostomski – Rymaniak, Dejmek, Wierchowcow, Kalaste – Kiełb (70. Abalo), Grzelak, Możdżeń, Aankur, Pylypchuk – Palanca (74. Przybyła)
Śląsk: Kamenar – Dankowski, Celeban, Dvali, Augusto – Kokoszka, Goncalves – Alvarinho, Morioka (84. Riera), Roman (60. Grajciar) – Biliński (89. Mervo)
Żółte kartki: Wierchowcow – Biliński, Kokoszka
Sędzia: Paweł Gil
Widzów: 4505
Autor: Jędrzej Rybak, Fot. Krystyna Pączkowska