Tak pokazują prognozy demografów. Z podobnym problemem będą się borykały zresztą wszystkie duże miasta. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, o ile nas ubędzie i jak szybko będzie ten proces przebiegał.
Mówi Andrzej Łoś, koordynator prac nad nową strategią rozwoju miasta:
We Wrocławiu będzie także co raz więcej cudzoziemców, głównie obywateli Ukrainy. Jak przeciwdziałać ubywaniu ludności?
Kolejnym sposobem na dbanie o wrocławską demografię powinno być staranie się o to, by wrocławianki chciały rodzić dzieci. Tutaj sporo ma do powiedzenia rząd, ale i magistrat – budujący żłobki i przedszkola czy wprowadzający ulgi dla rodzin. Na tle kraju problem Wrocławia nie wydaje się aż taki poważny:
Największe kłopoty z demografią ma oczywiście wchód Polski oraz tereny wiejskie. To właśnie na wyludnianiu się takich obszarów korzysta wrocławska aglomeracja. Zaznaczmy: mówimy o aglomeracji, ponieważ – o ile z samego Wrocławia ludzi będzie ubywać, o tyle na terenach wokół niego liczba mieszkańców będzie rosła.