Wrocławskie ZOO chce, aby mieszkańcy naszego miasta nie tylko oglądali zwierzęta, ale mieli też świadomość problemów z jakimi zmaga się wiele gatunków na świecie. Stąd pomysł na serię spotkań z wrocławianami pod hasłem ZOO NA RATUNEK.
Pierwsze z nich już w piątek (15 stycznia, godz. 17), będzie poświęcone faunie Laosu i Wietnamu. Marta Gondek z biura zarządu ZOO we Wrocławiu.
Zdaniem Radosława Ratajszczaka, prezesa wrocławskiego ZOO sytuacja wielu gatunków zwierząt na świecie jest dramatyczna. A wielu z nich grozi całkowita zagłada.
Niektórych gatunków zwierząt jest tak mało, że ich pojedynczy przedstawiciele muszą być pilnowali 24 godziny na dobę przez strażników wyposażonych w broń palną. Ale są też inne metody, dodaje prezes Ratajszczak:
Wrocławskie zoo szczególnie zamierza zaangażować się w projekt mało znanego w naszym kraju zwierzęcia jakim jest saola. Poprzez działania kłusowników ten duży ssak został w bardzo krótkim czasie zdziesiątkowany.
Zbiórka funduszy potrzebnych na budowę stacji hodowlanych i ratowanie saola rozpocznie się już przy okazji piątkowej prelekcji w Afrykarium.
Z tematem zapoznał się nasz reporter Łukasz Haraźny.