Historia światowego kosmicznego górnictwa rozpoczęła się w naszym mieście! Młodzi naukowcy, absolwenci Politechniki Wrocławskiej, wysłali w kosmos specjalną wiertarkę, której zadaniem było wydrążenie dziury w gipsowej próbce. To eksperyment, który miał za zadanie sprawdzić – czy da się wiercić, gdy brakuje grawitacji. I co stanie się wtedy z urobkiem.
Eksperyment zakończył się pełnym sukcesem, są już znane wyniki:
– opowiada naszemu reporterowi Jędrzej Kowalewski, członek kosmicznego projektu DREAM (DRilling Expreriment for Asteroid Minning).
Wrocławianie wiedzą to jako pierwsi na świecie! Ich badanie to pierwszy krok do tego, by kiedyś móc wylądować na asteroidzie i… coś z niej wydobyć. Wrocławscy naukowcy w 2040 roku chcą ściągnąć pierwszy kilogram wydobytego z planetoidy surowca:
– mówi koordynatorka projektu, Dorota Budzyń.
Teraz przed nimi kolejne badania. Pomogą w nich specjaliści od górnictwa. Tego ziemskiego:
– wyjaśnia współautor eksperymentu, Mikołaj Podgórski.
A czemu kosmiczne górnictwo jest takie ważne? Czy naprawdę musimy lecieć w kosmos, by wydobywać surowce?
– mówi Dorota Budzyń.
Ale scenariusz z wierceniem na asteroidach skądś już przecież znamy… Nasz reporter musiał więc zapytać…
– mówią Dorota Budzyń i Jędrzej Kowalewski z projektu DREAM. Z młodymi naukowcami, pionierami kosmicznego górnictwa, rozmawiał Damian Zdancewicz.