Choć od ostatnich wyborów minęły trzy miesiące, to wciąż na obrzeżach miasta można się natknąć na twarze kandydatów do Sejmu i Senatu patrzące na nas z wysoka – z należących do miasta słupów, płotów czy latarni. To jedna z przyczyn, dla których miejscy aktywiści chcą zakazu wywieszania takich plakatów na elementach miejskiej infrastruktury.

Chodzi nie tylko o estetykę – przekonuje Sebastian Świątek z Akcji Miasto:
O tym, że to poważny problem świadczy fakt, że po trzech miesiącach od wyborów wciąż nie pozbyliśmy się wszystkich kampanijnych śmieci.
– mówi Sebastian Świątek z Akcji Miasto. Stowarzyszenie złożyło pismo do Rafała Dutkiewicza. Co się w nim zawiera?
Zgodę na ich wywieszanie wydawał jednak Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta, który tłumaczył, że wyborcza reklama to tak naprawdę nie reklama, tylko „materiał komitetu wyborczego” i prawo o Parku Kulturowym go nie dotyczy.