Radio Gra Wrocław

Żółw, Ślimak i kolej aglomeracyjna. Nowy rozkład jazdy kolei na Dolnym Śląsku

Nowy rozkład jazdy pociągów z i do Wrocławia wchodzi w życie już za niecały miesiąc (11.12). Według urzędników będzie to lepszy rozkład. Przemawiać mają za tym liczby: będzie o 16 par pociągów więcej w samej tylko wrocławskiej aglomeracji.

Wylicza Jerzy Michalak z zarządu województwa:

kd2017_1

Po parze dodatkowych pociągów do Wrocławia otrzymają też m.in. Żmigród, Oława, Ziębice i Jaworzyna Śląska. Liczba połączeń zwiększa się, bo… rośnie liczba pasażerów, a więc i sprzedanych biletów. Dlatego też mimo uruchomienia dodatkowych pociągów nic to województwa nie kosztuje, zaznacza Michalak:

kd2017_2

A co z nowymi połączeniami? Tam, gdzie do tej pory pociągi nie jeżdżą – choć mogłyby? To zadanie na kolejne lata, „najpierw rozbudowujemy sieć połączeń tam, gdzie tory się do tego nadają” – mówi Michalak. Ale już wkrótce mają ruszyć rewitalizacje ważnych dla aglomeracji wrocławskiej linii. Tu inicjatywa jest po stronie rządu i należących do niego PKP Polskich Linii Kolejowych:

kd2017_3

– mówi marszałek województwa Cezary Przybylski. W 2019 roku mają szanse ruszyć prace na linii Wrocław – Sobótka. W kolejce do remontu czeka też m. in. trasa do Lubina. Rewitalizacji musi się doczekać także zdegenerowana, najdłuższa, ale przy tym warta wybrania przez swą malowniczość trasa do Jeleniej Góry przez Zebrzydową, Pilchowice i Lwówek Śląski. Weekendowe połączenia kolejowe będą tam utrzymane w nowym rozkładzie jazdy. Ale kto wie, jak długo:

kd2017_4

– zapowiada Michalak. Pociągi wloką się tam z prędkością poniżej 20 km/h. Dlatego też przewoźnik, by dać coś do zrozumienia właścicielowi torów, postanowił w nowym rozkładzie zmienić nazwy dwóch kursujących tam w ciągu dnia pociągów „Dolina Bobru” na „Żółw” oraz „Ślimak”.