Duże mrozy. Widzimy śpiących bezdomnych – dzwońmy na policję lub straż miejską
Niskie temperatury znów dają nam się we znaki i tak będzie przez co najmniej kilka najbliższych dni. A dla niektórych – są one śmiertelnym zagrożeniem. Straż miejska i policja apelują o to, by nie odwracać wzroku od potrzebujących osób. Pomóc może jeden telefon.
Długoterminowe prognozy mówią o całym tygodniu mrozów, podczas którego temperatury rzadko kiedy przekraczać będą -5 stopni Celsjusza. A według niektórych synoptyków spaść mogą do nawet -11 stopni. To wyrok śmierci dla tych, którzy nie mają domu i noce spędzają na przystankach, w parkach czy pustostanach. Policja i straż miejska apelują – widzimy taką osobę, to powiadommy służby pod numerem telefonu 997, 112 lub 986. Osoba nietrzeźwa nie czuje, że zamarza.
Policja, straż miejska i pracownicy opieki społecznej odwiedzają miejsca, w których zwykle bezdomni koczują. Przekazują im informacje o tym, gdzie się można ogrzać czy zjeść ciepły posiłek. Choć fakt, że nie wszyscy korzystają z pomocy, którą niosą funkcjonariusze…
