Gwardia Wrocław musi opuścić halę przy Krupnieczej. Co dalej z wrocławską legendą?
Co dalej z legendą wrocławskiej siatkówki? Po 70 latach, Gwardia Wrocław musi opuścić halę przy ul. Krupniczej. W czwartek zasłużony wrocławski klub dostał pismo od Agencji Mienia Wojskowego, że do 15 stycznia ma opuścić budynek i zabrać cały swój sprzęt. AMW podpiera tę decyzję negatywnymi wynikami badań technicznych ponad 150-letniego budynku. W ubiegłym roku na wewnętrzny remont budynku i wyposażenie Gwardia wydała niemal 400 tyś. złotych.
Mówi, Maciej Piasecki – rzecznik prasowy Gwardii Wrocław
Badania były prowadzone od pół roku.
Wokół Gwardii utrzymuje się nerwowa atmosfera.
Jakie są dalsze plany Gwardii?
A co później?
Gwardia Wrocław to wielosekcyjny klub, założony w lipcu 1945 roku jako Milicyjny Klub Sportowy. Największe sukcesy święciła sekcja siatkarska. To trzykrotni mistrzowie kraju.
Piotr Krejner
