Setka mieszkańców protestowała wczoraj po południu przed komisariatem policji Wrocław Stare Miasto przy Trzemeskiej. To tam w niedzielę (15.05.) rano zmarł 25-letni mężczyzna zatrzymany w czasie interwencji.
Policja użyła paralizatora. Protestujący uznali, że nie mógł on umrzeć śmiercią naturalną. Wczorajsza (16.05.) sekcja zwłok nie wyjaśniła jednak przyczyn zgonu. Prokuratura zleciła dodatkowe badania.
Więcej w relacji naszego reportera:
– relacjonował Bartek Paulus.