Sparta Wrocław powalczy w finale PGE Ekstraligi o mistrzostwo polski. Wrocławski zespół w rewanżowym spotkaniu pokonał na stadionie Olimpijskim Apator Toruń 51:39. Nie obyło się bez dramaturgii, podczas meczu doszło do groźnego wypadku, do szpitala przewiezieni zostali Maciej Janowski i Charles Wright.
Wrocławianie mecz rozpoczęli z przytupem, po remisowym biegu w następnych trzech seriach gospodarze wygrywali podwójnie, dzięki czemu już po czterech startach wyszli na prowadzenie z dwunastoma punktami. Euforie przerwała kontuzja Macieja Janowskiego, który nie był zdolny do dalszej jazdy, jednak po dwóch seriach to wrocławianie nadal prowadzili. W kolejnej serii startów groźny upadek z własnej winy w ósmym biegu zaliczył Bartłomiej Kowalski. Na szczęście był zdolny do dalszej jazdy. Mniej szczęścia niestety miał Charles Wright, który w biegu dziewiątym na pierwszym łuku zahaczył o tylne koło Patryka Dudka i z całą prędkością uderzył prosto w bandę. Po dłuższej interwencji medycznej zawodnik został przewieziony do szpitala.
W kolejnych biegach wrocławianie utrzymali prowadzenie, dużą rolę odegrali juniorzy Sparty. Pojedynek półfinałowy rozstrzygnął się w czternastym wyścigu za sprawą pary Pawlicki – Kowalski, którzy dojechali do mety na podwójnym prowadzeniu, zapewniając przy tym Sparcie awans do finału PGE Ekstraligi.