Za ampfutbolową drużyną Śląska Wrocław inauguracyjny sezon w PZU Amp Futbol Ekstraklasie. Wrocławianie zajęli rewelacyjne - jak na beniaminka - czwarte miejsce, a zawodnicy WKS-u znaleźli się na podium klasyfikacji strzelców oraz asystentów ligi. Sam trener zespołu - Krzysztof Węgrzyn - uważa to za dobry wynik.
Wysokie miejsce Śląska w pierwszym sezonie PZU Amp Futbol Ekstraklasy
Poszło nam dobrze, ostatni turniej w Bielsko-Białej był przypieczętowaniem pierwszego miejsca w drugiej grupie, co dało nam ostatecznie czwartą lokatę w całym sezonie. Był to nasz debiut, na tyle udany, że nikt w dotychczasowej historii polskiego amp futbolu tego nie dokonał. Jest to duży powód do zadowolenia oraz ważny czynnik motywujący przed następnym sezonem. Na początku były tak zwane „ciężary”, natomiast koniec końców wszystko ułożyło się dobrze. Wyniki były dobre, wszyscy nam gratulowali występów
– opowiada trener ampfutbolowego Śląska, Krzysztof Węgrzyn.
Tabela PZU Amp Futbol Ekstraklasa”
- Wisła Kraków
- TSP Kuloodporni Bielsko-Biała
- Warta Poznań
- Śląsk Wrocław
- Legia Warszawa
- Nowe Technologie Różyca
- Stal Rzeszów
Nasz cel był jasny od początku – wypaść jak najlepiej. Jako beniaminek osiągnęliśmy rzecz niesamowitą, staliśmy się czarnym koniem całego sezonu. Kiedyś zdarzyły się przypadki w historii PZU Amp Futbol Ekstraklasy, że beniaminkowie przez cały sezon nie mogli strzelić bramki. My wręcz przeciwnie, jako debiutujący zespół udało się zdobyć mnóstwo punktów oraz cennych goli. Można powiedzieć, że ten zespół został zbudowany od zera. Większość zawodników dopiero debiutowało w tej dyscyplinie. Pojawiły się młode twarze, w tym reprezentant Polski U19 amp futbolu, czyli Łukasz Mazurowski. Pokazał on mocne serducho do gry i wykazuje ogromny potencjał
– podkreśla szkoleniowiec wrocławskich ampfutbolistów.
Najwięcej bramek dla wrocławskiego zespołu zdobył Ilyass Sbiyaa – 21. Natomiast najwięcej asyst (14) zaliczył Mohcine Chrharh, który tym samym był najlepiej asystującym zawodnikiem w tym sezonie. Marokańczycy robili furorę w naszej lidze, dostali również powołanie do reprezentacji swojego kraju.
W PZU Amp Futbol Ekstraklasie każdy zespół raz w sezonie raz organizuje rozgrywki u siebie w mieście. We Wrocławiu turniej odbył się przy ulicy Oporowskiej, a gospodarze okazali się najlepsi. Wrocławianie prezentowali się momentami bardzo dobrze, ale nie mogli zawalczyć o medale. W tym sezonie bowiem zamiast jednej grupy ligowej, w której każdy mierzył się z każdym, postawiono na podział dwugrupowy. Grupa mistrzowska z trzema zespołami oraz grupa środka z czterema ekipami. Przez pierwsze dwa turnieje grał każdy z każdym, żeby wyłonić drużyny kwalifikujące się do poszczególnych grup. Wrocławianom nie udało się niestety dostać do czołowej grupy, ale okazali się najlepsi w tej nieco słabszej.
Na turnieju we Wrocławiu, wyniki Śląska wyglądały następująco:
- Śląsk Wrocław – Legia Warszawa 2:1
- Stal Rzeszów – Śląsk Wrocław 0:9
- Śląsk Wrocław – Nowe Technologie Różyca 1:0
Jakby patrzeć tylko na punkty, bez podziału na tabele to już jesteśmy w TOP3 najlepszych ekip w Polsce. Tu już jest mnóstwo włożonej pracy, ale poprzeczka idzie w górę i już teraz szykujemy się, żeby wystartować jak najlepiej i w nowym sezonie walczyć o medale
– z uśmiechem kończy Krzysztof Węgrzyn.