Radio Gra Wrocław Home

Muzyka Wybrana Dla Ciebie • Radio Gra Wrocław 95.1 FM Słuchaj Online Facebook

Beach Bar „Port Węglowy” zrobił krok w kierunku Mariny

Facebook

Nowy beach bar powstał w dawnym miejskim Porcie Węglowym, obok południowej stacji polinki u ujścia Oławy do Odry. W zatoce pojawił już 30-metrowy pomost, a w niedalekiej przyszłości obiekt ma zamienić się w pierwszą wrocławską marinę.

/materiały prasowe/UMW/Port Węglowy/

Aquapark, uruchamiając Port Węglowy, zapowiedział, że zyski z funkcjonowania tej przestrzeni będzie kumulował i przeznaczał na dalszy rozwój. Cały teren ma w ciągu najbliższych lat zamienić się w pierwszą wrocławską marinę z przystanią z Y-bomami, stacją benzynową do tankowania motorówek, przystanią jachtową i wypożyczalnią kajakową, stanowiskami dla camperów coraz liczniej zjeżdżających do Wrocławia.

Przypomnijmy, jeszcze wiosną przestrzeń porośnięta była chwastami i uschniętymi drzewami. A także licznymi budynkami przemysłowymi stanowiącymi zagrożenie dla życia. Teren uporządkowano i oczyszczono.

Dziś obiekt zarabia na siebie, a pieniądze są reinwestowane. W porcie pojawiły się podświetlane fontanny, które mają też zadanie napowietrzanie wody. Jednak większość funduszy przeznaczane jest przede wszystkim na rozbudowę w kierunku mariny. W zatoce Portu Węglowego pojawił się długi na 30 metrów pływający betonowy pomost z drewniano-stalowym trapem.

Pomost pływający, bardzo wygodny zarówno dla kajakarzy czy supiarzy, jak i odwiedzających nas bardziej „poważnym” sprzętem wodnym. Pomost o długości 30 metrów stwarza możliwość zatrzymania się na chwilę, wyjścia po trapie na ląd, odpoczynku na plaży czy kupienia jakiś bezalkoholowych napojów. Jednostki pływające łącznie z kajakami i supami mogą łatwo dobić, wysadzić ludzi i odpłynąć. Na razie nie ma możliwości dłuższego cumowania

– wylicza Magdalena Kośla, menadżer Portu Węglowego.

By pojawiła się możliwość ustawienia długiego pływającego pomostu i wbicia dalb, trzeba było wstępnie sprawdzić dno zatoki.

Tak podkreślamy, że to wstępne sprawdzenie. By cała zatoka służyła także jednostkom o głębszym zanurzeniu, konieczne będzie nie tylko oczyszczenie dna, przebudowa nabrzeży, ale też pogłębienie zatoki i naprawa skarp nabrzeża zatokowego. To jednak będzie kosztować poważne pieniądze i musimy je uzbierać lub znaleźć dodatkowe finansowanie. Potwierdzają się nasze szacunki, że stworzenie tu mariny będzie wymagało około 30 – 40 mln zł. To plan na lata. Na razie cieszymy się, że Port Węglowy wrocławianie polubili, chętnie tu odpoczywają, korzystają z oferty gastronomicznej, zewnętrzne firmy wynajmują przestrzeń na eventy. Jak dotąd udało się zarobić około 200.000 zł i za te pieniądze sfinansowaliśmy między innymi konstrukcję pomostu z trapem

– wylicza Kornel Kempiński dyrektor zarządzający Wrocławskim Parkiem Wodnym.

Port Węglowy w tygodniu jest czynny od godz. 15, a weekendy od godz. 12. Obiekt jest również miejscem różnych wydarzeń kulturalnych. W środy odbywają się tam zajęcia z zumby, a w czwartki kino na świeżym powietrzu. Oprócz tego na odwiedzających czeka także plaża z morskim piaskiem, statek piracki z drewna dla dzieci, huśtawki, ogród społeczny, wrocławskie leżaki, wielkie parasole, strefa gastro także z kuchnią fit.

/materiały prasowe/UMW/Port Węglowy/

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj