Katastrofa ekologiczna we Wrocławiu?

Wylewanie ścieków przez długi okres spowodowało, że w glebie gromadziły się związki azotu oraz metale ciężkie. Brak nawadniania pól zagraża nie tylko uwolnieniem szkodliwych metali ciężkich, ale stanowi zagrożenie dla sąsiadującym z polami, obszarem Natura 2000 – Dolina Widawy. Przypomnijmy, że obszar ten jest chroniony prawem europejskim.

To obszar ważny nie tylko lokalnie. Ma on znaczenie w Polsce, a nawet całej Europie. Na naszych oczach ginie unikalny ekosystem, który powstał na terenie samych pól irygacyjnych.

Mówi dr Robert Maślak z Instytutu Biologii Środowiskowej Uniwersytetu Wrocławskiego, koordynator inwentaryzacji przyrodniczej pól irygacyjnych.

Jak podkreśla dr. Maślak, w ciągu ostatnich 100 lat straciliśmy w Europie około 90% obszarów wodno-błotnych. Musimy chronić te, które zostały…

W 2015 roku zaprzestano użytkowania tych pół. Efekty są już widoczne, w przyszłości mogą narastać, ale można je też cofnąć…

Mówi dr Sylwester Kraśnicki, hydrogeolog i autor ekspertyzy

Opadnięcie zwierciadeł wód podziemnych niesie za sobą dwa negatywne zjawiska…

Aby zapobiec tym zmianom, obszar pól irygacyjnych należy nawadniać wodami Odry w ilości niezbędnej do utrzymania zwierciadła wód podziemnych z okresu przed 2013 rokiem. Ilość wody potrzebnej do tego celu to tylko ok. 1,2% zasobów wodnych Odry na wysokości Wrocławia.

Mówi Radosław Gawlik ze Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA

Warto przypomnieć, że kompleksową koncepcję pod tytułem „Unikatowy ekosystem wymagający ochrony prawnej oraz udostępnienia mieszkańcom Wrocławia na cele rekreacyjne i edukacyjne” był przedstawiany w tym roku Prezydentowi Wrocławia przez inny zespół ekspertów. Te wszystkie koncepcje są spójne i dochodzą z różnych środowisk.

Piotr Krejner