Straż Miejska Wrocławia wróciła do swoich rutynowych obowiązków. Przypomnijmy, że po wybuchu epidemii koronawirusa, funkcjonariusze zajmowali się wyłącznie kontrolą tego, czy mieszkańcy stolicy Dolnego Śląska przestrzegają zasad dotyczących walki z COVID-19.
Nie oznacza to jednak, że strażnicy całkowicie zrezygnowali z zadań związanych z koronawirusem…
Mówi Waldemar Forysiak ze Straży Miejskiej Wrocławia.
Jeżeli zdarza Wam się zostawić swój samochód w miejscu niedozwolonym to Radio GRA radzi zmienić nawyki. Strażnicy miejscy wrócili już na wrocławskie ulice, odholowują pojazdy i zakładają blokady…
Problem wraków w stolicy Dolnego Śląska towarzyszy nam od lat. Jak opowiada nam rzecznik prasowy wrocławskiej Straży Miejskiej – pojazdów bez tablic rejestracyjnych lub, których stan wskazuje na to, że są nieużywane usuwa się we Wrocławiu kilkaset każdego roku…
Funkcjonariusze nadal kontrolują pojazdy komunikacji zbiorowej i sklepy, w których sprawdzają, czy pasażerowie i klienci noszą obowiązkowe maseczki. Jak przekazuje nam Waldemar Forysiak – początkowo mieszkańcy naszego miasta chętniej nosili maseczki. Po kilku miesiącach z wirusem nastąpiło rozluźnienie. Przypomnijmy, że za nieprzestrzeganie tych przepisów grozi nam nie tylko mandat, ale też bardzo wysoka kara administracyjna, która może nas kosztować nawet kilkanaście tysięcy złotych…
Wrocławska Straż Miejska nadal poszukuje nowych osób chętnych do służby. Obecnie ma wolnych kilkadziesiąt wakatów. Chętni mogą dołączyć np. do oddziału konnego, czy Animal Patrolu, który interweniuje wobec poszkodowanych zwierząt…
Przypomnijmy, że wrocławska Straż Miejska przeniosła się w ubiegłym roku do nowego obiektu zlokalizowanego przy ul. Na Grobli 14/16. Teraz planowany jest tam remont…
