Wojewoda o zamknięciu porodówki: Niezbędne operacje planowe muszą zostać wykonane!
Wracamy do tematu zamkniętej Kliniki Ginekologii i Położnictwa przy ul. Chałubińskiego we Wrocławiu. Wojewoda dolnośląski postanowił, że placówka ma przyjmować pacjentki z koronawirusem. Spowodowało to wstrzymanie codziennego funkcjonowania placówki, bo zabytkowy budynek z XIX wieku nie pozwala na odizolowanie zakażonych pacjentek od pozostałych ciężarnych.
Mimo wielu nacisków i zebranych ponad 2 i pół tysiąca podpisów ze sprzeciwem co do zamknięcia placówki, Jarosław Obremski nie zamierza zmieniać zdania. W środę zwołał konferencję prasową, na której skomentował obecną sytuację. Jego zdaniem zamknięcia szpitala przy Chałubińskiego jest lepsze od zamknięcia szpitala wielospecjalistycznego np. przy ul. Borowskiej…
Komentuje wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski
Wojewoda zapewnia, że zaplanowane operacje muszą być wykonane. Zadeklarował, że jeżeli będzie taka konieczność to uruchomi swoje środki z rezerwy finansowej…
Swoją pomoc zapewnia też samorząd województwa. Wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego Marcin Krzyżanowski powiedział, że szpitale marszałkowskie są gotowe do przyjęcia większej ilości przyszłych matek…
Mówi Marcin Krzyżanowski – Wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego
Przypomnijmy, że szpital przy ul. Chałubińskiego we Wrocławiu to duża placówka trzeciego stopnia referencyjności, która na co dzień przyjmuje najtrudniejsze przypadki patologii ciąży. To pacjentki, które borykają się z cukrzycą, nadciśnieniem, czy zaburzeniami wewnątrzmacicznego wzrastania płodu. Teraz szpital jest zmuszony do zamknięcia tej działalności.
O obecnej sytuacji opowiedziała nam Prof. dr hab. n. med. Lidia Hirnle – kierownik I Katedry i Klinik i Ginekologii i Położnictwa Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu, która kieruje też oddziałem Ginekologiczno-Położniczym Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu…