Czarne flagi, transparenty, trąbki, bębny, głośniki czy piosenka. Tak mieszkańcy półncnych osiedli wrocławia protestowali przeciwko planowanej budowie spalarni śmieci, która miałaby powstać w Wiszni Małej. Ten dzień nie był przypadkowy - bo właśnie wczoraj - prezydent Jacek Sutryk składał przed radą raport o stanie miasta.
Dlaczego mieszkańcy przyszli protestować?
– mówił jeden z mieszkańców Tomasz Rozkosz.
– mówił Robert Hutnik z Pawłowic.
Do przełomu doszło już rano – Wspólne z wójtami Długołęki i Wiszni Małej Jacek Sutryk zaapelowal o zaniechanie działań przez firmę Fortum związanych z planami „Budowy bloku energetycznego zasilanego przez spalanie śmieci:
– tłumaczył Przemysław Gałecki, dyrektor biura prasowego Urzędu Miejskiego Wrocławia.
i to właśnie ta informacja najbardziej ucieszyła protestujacych mieszkańców:
Głos po spotkaniu zabrali przedstawiciele komitetu „Stop spalarni”
– mec. Marcin Gruszko
-prof. Marcin Magdziarz,
– dr Ewa Rozkosz
Mieszkańcy bedą domagać się całkowitego zniszczenia planów budowy jakiejkolwiek spalarni pod Wrocławiem.