Mają one wielu przeciwników, ale ich niepodważalną zaletą jest to, że zawsze znajdzie się w nich jakieś wolne miejsce postojowe. Strefy takie wyznacza się jednak zwykle w centrach miast, gdzie doskonale się sprawdzają. A co, jeżeli miejsce przyciągające wielu kierowców aut jest dalej od ścisłego centrum i – co za tym idzie - już poza strefą?
Tak jest w okolicach placu Grunwaldzkiego, bliżej takich ulic jak Grunwaldzka czy Sienkiewicza:
A co, jeżeliby taką strefą rozszerzyć, właśnie w tym miejscu? Co na to mieszkańcy tych okolic?
O tym, które ulice są włączone do strefy decyduje rada miejska. Musi podjąć w tym celu odpowiednią uchwałę, którą przygotowuje prezydent miasta. Tak więc to do niego mieszkańcy musieliby się zwrócić z odpowiednią prośbą, jeżeli chcieliby, by w ich rejonie ograniczono parkowanie.