Taką decyzję ogłosił prezydent Rafał Dutkiewicz w trakcie tweet'upa, czyli wirtualnego spotkania uczestników serwisu społecznościowego TWITTER. Magistrat doszedł do wniosku, że cała operacja zmieniania rozkładów jazdy na zaledwie dwa tygodnie przynosi tak naprawdę więcej szkody niż pożytku.
Jest pracochłonna, a miasto nie oszczędza wcale tak dużo na ograniczeniu kursów, jak się niegdyś wydawało. Poza tym – przecież w ferie ludzie normalnie dojeżdżają do pracy a dodatkowo zjeżdżają do nas turyści.
Feryjne zmiany w rozkładzie jazdy polegały przede wszystkim na ograniczeniu kursowania tramwajów w szczycie z pięciu do czterech razy na godzinę. Czyli nie co 12 minut – jak w roku szkolnym, a zaledwie co kwadrans. Na szczęście ma to być już przeszłość i wszystkie linie, prócz 33 jeżdżącej dwa razy częściej, będą ruszały z przystanków w 12-minutowych odstępach także w ferie.
Drobne zmiany mają pojawić się jedynie na liniach takich, jak 133 – gdzie jest kilka kursów, których jedynym przeznaczeniem jest tak naprawdę dowóz do szkół.
Ferie szkolne tej zimy przypadają na Dolnym Śląsku na drugą połowę lutego.