Tłok na ulicach w pobliżu cmentarzy, a przy samych nekropoliach – zakazy wjazdu i ograniczenia w parkowaniu. Kierowcy nie mają łatwego życia we Wszystkich Świętych. Samochód najlepiej zostawić pod domem i dojechać na cmentarz tramwajem, autobusem albo ewentualnie taksówką.
Te pojazdy zawiozą nas pod same bramy nekropolii, bo tylko one mają tam pozwolenie na wjazd. Pozostali – muszą skorzystać ze specjalnych parkingów.
I tak: miejsca postojowe dla dojeżdżających na cmentarz Osobowicki zostały zorganizowane na terenie Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych, tamtejszy parking działa już od kilku dni. Można tam wjechać od ulicy Obornickiej.
W rejonie ulicy Grabiszyńskiej do dyspozycji kierowców będą trzy parkingi: na terenie FAT przy ul. Klecińskiej, na terenie firmy WABCO przy Ostrowskiego oraz przy biurowcach TWINS – ten jednak będzie płatny. Wjazd kosztuje cztery złote.
W rejonie mniejszych cmentarzy przez całe święto będą czynne dodatkowe parkingi utworzone na jezdniach niektórych ulic, które na ten czas staną się drogami jednokierunkowymi.