Wszystkie super długie elektryczne pociągi są już na Dolnym Śląsku. Nowosądeckiemu Newagowi udało się wyprodukować i dostarczyć pięcioczłonowe pociągi „Impuls” dla naszego regionu.

Takich składów Koleje Dolnośląskie jeszcze nie miały. Każdy z jedenastu nowych pociągów mierzy prawie 100 metrów długości. Ich zakup ma być lekarstwem na ścisk panujący w godzinach szczytu na najbardziej obleganych regionalnych trasach. Mowa tutaj o liniach do Międzylesia, Rawicza, Jelcza, Legnicy, Bolesławca czy Węglińca. Pociągi mają pojechać także do czeskiego Lichkova. Z tego powodu impulsy przeszły już specjalne testy u naszych południowych sąsiadów i zostały wyposażone m.in. w czeskie radiotelefony.

Pierwsze pociągi z tego zamówienia przyjechały do nas już we wrześniu. Na trasę udało się już wysłać 9 egzemplarzy. Przed tymi dwoma najnowszymi jeszcze niezbędne testy. Zaraz po ich zakończeniu ruszą w trasę. Na pokładzie podróżni będą mieli do dyspozycji rozkładane fotele, gniazdka z portami USB i wi-fi. W środku zainstalowane są systemy informacyjne pokazujące m.in. dogodne przesiadki.