25 osób oskarżyła wrocławska prokuratura o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się oszustwami kredytowymi. To kolejny akt oskarżenia ws. firm finansowych z grupy Council. Tym razem poszkodowanych jest niemal 350 osób i instytucji na łączną kwotę ponad 31 mln zł.
To już piąty z kolei akt oskarżenia sporządzony przez Prokuraturę Regionalną we Wrocławiu, który dotyczy przestępczej działalności firm finansowych z tzw. grupy Council.
Tym razem na ławie oskarżonych zasiądzie 25 osób.
Są to osoby odpowiedzialne za bezpośrednią obsługę części pokrzywdzonych w zakresie oddziałów podmiotów grupy Council mieszczących się m.in. w Częstochowie, Inowrocławiu, Jeleniej Górze, Rybniku, Rzeszowie oraz Toruniu, w okresie od listopada 2014 r. do lutego 2017r.
– przekazała PAP rzeczniczka Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu prok. Katarzyna Bylicka.
Oskarżonym zarzucono działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, która dokonywała oszustw kredytowych na szkodę osób prywatnych oraz instytucji udzielających kredytów i pożyczek.
Podmioty gospodarcze zaangażowane w przestępczy proceder działały w oparciu o oddział centralny mieszczący się we Wrocławiu oraz w oparciu o szereg biur terenowych, gdzie specjalnie przeszkoleni pracownicy oferowali klientom – pokrzywdzonym zawarcie umów kredytowych w ramach rzekomo prowadzonej działalności oddłużeniowej
– tłumaczył przestępczy proceder prok. Bylicka.
Śledczy wskazują na skomplikowaną i zmieniającą się strukturę firm z tzw. grupy Council.
Mechanizm działania sprawców polegał na tym, że klienci, będący głównie osobami niemających zdolności kredytowej, którzy poprzez reklamę trafiali do biura pośrednictwa kredytowego, byli zapewniani o tym, że mimo jej braku otrzymają oczekiwany kredyt
– powiedziała prokurator.
Aby otrzymać kredyt klienci firm z grupy Council musieli wskazać osobę z „dobrą historią kredytową”.
Taką osobę nazywano +osobą wspomagającą+ lub „kredyt–partnerem”, wskazując pokrzywdzonym, że może to być bliski znajomy lub członek rodziny. Gdy klient zachęcony wizją niezwykle atrakcyjnej oferty ponownie zjawiał się w biurze wraz z taką osobą, wówczas oboje w pośredni sposób dowiadywali się, że kredyt zostanie udzielony „osobie wspomagającej”, a nie rzeczywistemu zainteresowanemu – chcącemu uzyskać środki finansowe w pierwszej kolejności
– wskazała rzeczniczka Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu.
To rozwiązanie miało mieć charakter tymczasowy. Klientom mówiono, że po kilku miesiącach kredyt zostanie „przepisany” na osobę, która pierwotnie była pozbawiona zdolności kredytowej.
W konsekwencji nieświadoma skutków prawnych i faktycznych +osoba wspomagająca+ zawierała umowę o udzielenie kredytu – często więcej niż jedną, która faktycznie znacznie przekraczała zgłaszane przez pierwotnego klienta potrzeby
– dodała prok. Bylicka.
Od udzielenia każdego kredytu firmy z grupy Council pobierały bardzo wysokie prowizje, w wysokościach niespotykanych na rynku pośredników kredytowych.
W wysłanym do Sądu Okręgowego we Wrocławiu akcie oskarżenia poszkodowane są 333 osoby oraz 12 instytucji udzielających kredytów i pożyczek na łączną kwotę ponad 31 mln zł.
Przed wrocławskim sądem toczy się od marca już jeden z procesów ws. tzw. grupy Council. Na ławie oskarżonych zasiada 19 osób, którym śledczy zarzucili oszustwa kredytowe. W sprawie poszkodowanych jest ponad 3,3 tys. osób i ponad 30 firm udzielających pożyczek i kredytów. Według prokuratury pokrzywdzeni ponieśli straty w łącznej kwocie ponad 320 mln zł.
źródło: PAP