Śledztwo w sprawie wyłudzenia VAT. Zatrzymano 15 osób
Prokuratura Regionalna we Wrocławiu nadzoruje śledztwo dotyczące m.in. wyłudzeń podatku od towarów i usług, fałszowania dokumentacji, w tym faktur VAT na sprzedaż towaru o wartości ponad 223 mln zł i prania brudnych pieniędzy przez zorganizowaną grupę przestępczą - przekazała PAP rzeczniczka Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu prok. Katarzyna Bylicka.
W poniedziałkowym komunikacie prok. Katarzyna Bylicka, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu poinformowała o śledztwie w sprawie wyłudzeń podatku VAT. Oszuści mieli m.in. fałszować dane dotyczące sprzedaży oleju posmażalniczego. W sprawie aresztowano 15 osób.
Prokuratura Regionalna we Wrocławiu nadzoruje śledztwo dotyczące m.in. wyłudzeń podatku od towarów i usług, fałszowania dokumentacji, w tym faktur VAT na sprzedaż towaru o wartości ponad 223 mln zł i prania brudnych pieniędzy przez zorganizowaną grupę przestępczą, w zawiązku z obrotem olejami roślinnymi, olejem posmażalniczym oraz biokomponentami
– przekazała prok. Katarzyna Bylicka.
Oszuści działali na terenie całego kraju. Prokuratura otrzymała zawiadomienie z Zachodniopomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Szczecinie i Opolskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Opolu. Czynności procesowe były też prowadzone m.in. na terenie Wielkopolski, Górnego Śląska i województwa łódzkiego. To właśnie tam zlokalizowany był zakład, w którym trwała rzekoma produkcja oleju posmażalniczego. Z kolei we Wrocławiu sprawdzano producenta biokomponentów używanych w produkcji olei.
Oszustwo polegało na tym, że grupa „wytwarzała” olej posmażalniczy, wykorzystując do tego oleje roślinne i zwierzęce. Jak wyjaśniła w przekazanym komunikacie prok. Katarzyna Bylicka, w ten sposób „w wyniku +produkcji+ uzyskiwano odpad, w zasadzie bez produktu, który miałby być przedmiotem produkcji”.
Tymczasem zgodnie z przepisami, zgodnie z intencją prawodawcy, odpad w postaci oleju kuchennego (posmażalniczego) ma być odzyskiwany m.in. z punktów gastronomicznych. Następnie winien być przetwarzany na biokomponent do produkcji paliw. Producenci paliw na terenie Unii Europejskiej wykorzystujący biokomponent pochodzący z odzysku odpadu, uzyskują z tego tytułu preferencje w zakresie rozliczenia w krajach Unii Europejskiej tzw. Narodowego Celu Wskaźnikowego oraz Narodowego Celu Redukcyjnego przyczyniając się do redukcji emisji dwutlenku węgla. Fałszowanie oleju posmażalniczego narusza więc zasady uczciwej konkurencji na rynku paliw. Ponadto gigantyczna skala działalności wytwórni fałszywego oleju posmażalniczego powoduje zwiększenie emisji dwutlenku węgla, zamiast jego redukcji
– przekazała prok. Katarzyna Bylicka.
Jak poinformowano w komunikacie, zarzuty w tej sprawie usłyszało do tej pory 15 osób. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zdecydował o ich aresztowaniu na okres trzech miesięcy. Zabezpieczono też mienie o łącznej wartości ponad 27 mln zł.
