Ambitne plany Sparty Wrocław. „Meldujemy się w fazie play off i walczymy o złoto”

Wykonane ruchy kadrowe mają nie tylko pomóc wrócić do ligowej czołówki, ale również pomóc w walce o mistrzostwo Polski.

Po ostatnim sezonie czujemy niedosyt, może nawet rozczarowanie. I to nas dodatkowo motywuje. W sporcie pisanych już było wiele historii i tak naprawdę to wszystko, o czym teraz mówię musimy potwierdzić na torze podczas długiego sezonu. Zakładam jednak, że meldujemy się w fazie play off i walczymy o złoto

– dodał Śledź.

Powrót mistrza

Ogromnym wzmocnieniem wrocławskiego zespołu jest na pewno powrót na tor Rosjanina Artioma Łaguty. Indywidualny mistrz świata z 2021 roku po zbrojnej napaści Rosji na Ukrainę został zawieszony w startach, ale w tym sezonie żużlowcy z polskim paszportem. A taki posiada zawodnik Sparty, mogą już wrócić do ścigania. O tym, że Łaguta nie zapomniał, jak się jeździ na żużlu może świadczyć wygrana w otwierającym sezon Kryterium Asów w Bydgoszczy.

Śledź nie ukrywał, że w klubie wszystkich cieszy powrót na tor jednego z liderów zespołu.

Wreszcie będziemy w optymalnym zestawieniu. Skład Betard Sparty jest w tym momencie kompletny i taki, jaki od dłuższego czasu chcieliśmy wystawić do walki o mistrzostwo Polski. Poprzedni sezon pokazał, że żadne prowizoryczne rozwiązanie – myślę o tak zwanej ZZ-tce, czyli zastępstwie zawodnika za Artioma – nie mogło skutecznie zniwelować brak mistrza świata w naszym podstawowym składzie. Pierwsze treningi na torze i pierwsze starty pokazały nam, że Artiom będzie nadal jednym z filarów naszej drużyny

– przyznał Śledź.

Nowa twarz w zespole

Zupełnie nową twarzą w ekipie Śledzia jest za to Piotr Pawlicki, który przez ostatnie dziesięć lat bronił barw Unii Leszno. Doświadczony żużlowiec w ostatnich dwóch sezonach notował nieco słabsze średnie (1,8 punktu na bieg w 2022 i 1,6 w 2021). Jednak we Wrocławiu wierzą, że rodowity leszczynianin po zmianie środowiska wróci do swojej wysokiej formie

Piotr to doświadczony i świetnie wyszkolony techniczne zawodnik. Nie muszę go przecież nikomu przedstawiać, bo od lat znamy jego wartość. Nie brak mu także motywacji, jest charakterny i głodny kolejnych sportowych sukcesów. Bardzo szybko wszedł w ten zespół i stał się jego ważnym elementem. We Wrocławiu otwiera kolejny rozdział swojej kariery. Wierzę, że ten transfer był dobrym wyborem dla naszej drużyny i dla niego

– skomentował Śledź.

W dalszym ciągu barw Sparty będą bronić Maciej Janowski oraz Brytyjczycy Tai Woffinden i Daniel Bewley. Zimą pojawiały się informacje, że wrocławianie zechcą sprowadzić juniora. Ostatecznie parę młodzieżowców będą stanowić znani już kibicom we Wrocławiu Bartłomiej Kowalski i Mateusz Panicz. W zespole Betardu nie ma już za to Gleba Czugonowa, który przeniósł się do GKM Grudziądz.

Cel mamy jasny. Rola faworyta niekiedy przeszkadza, a na pewno nie ułatwia zadania. Patrząc jednak na skład naszej drużyny, to rzeczywiście wygląda on bardzo dobrze

– podsumował Śledź.

Sezon Sparta miała rozpocząć w niedzielę od szlagierowo zapowiadającego się meczu z aktualnym drużynowym mistrzem Polski Platinum Motorem, Jendak z powodu złego stanu toru w Lublinie spotkanie to zostało przełożone na 27 kwietnia. U siebie wrocławianie po raz pierwszy pojadą 14 kwietnia. Rywal również będzie wyjątkowy, bo Fogo Unia Leszno, z którą starcia traktowane są jak derby.

Jak zatem prezentuje się skład Betard Sparty Wrocław w tym sezonie?

• seniorzy: Maciej Janowski, Tai Woffinden (Wielka Brytania), Daniel Bewley (Wielka Brytania), Piotr Pawlicki, Artiom Łaguta
• U24: Nathan Ablitt (Wielka Brytania), Connor Bailey (Wielka Brytania), Luke Killeen (Australia), Marius Nielsen (Dania), Francis Gusts (Łotwa), Jaroslav Vanicek (Czechy), Lukas Fienhage (Niemcy), Kacper Andrzejewski
• juniorzy: Bartłomiej Kowalski, Mateusz Panicz, Dawid Rybak, Jakub Wiatrowski

Przewodzić im będzie trener Dariusz Śledź.