„Dramat rodzaju męskiego” na deskach Wrocławskiego Teatru Współczesnego
Prapremiera spektaklu „Dramat rodzaju męskiego” odbędzie 13 stycznia o godz. 19:15 na Dużej Scenie WTW. Przedstawienie powstało na podstawie sztuki Jakuba Tabaczka pt. „Stulejka”, która została nagrodzona w V Konkursie Dramaturgicznym STREFY KONTAKTU.
O czym jest spektakl?
Jakuba Tabaczka zainteresowało kilka wymiarów kryzysu męskości, na przykład problem związany z męską tożsamością, rolą społeczną czy agresją.
Te tematy mogą w odmienny sposób pojawiać się na różnych etapach życia. Dodatkowo chciałem pochylić się nad niektórymi przyczynami kryzysu męskości, zwłaszcza tymi, które wiążą się z relacjami w rodzinnie. Do tego potrzebowałem różnorodnych postaci, w różnym wieku. Każda z nich ma swoją, indywidualną historię, w której prezentuje typową dla siebie postawę
– wyjaśnia autor sztuki.
Marcin Liber dodaje, że „Dramat rodzaju męskiego” to spektakl, w którym twórcy chcą się z mężczyzn trochę pośmiać.
Mam nadzieję, że będzie bardzo śmieszny i ironiczny w stosunku do postaw i wzorców męskości, które powinny odejść w niepamięć
– mówi reżyser.
Męskość sama w sobie
Jakub Tabaczek chciał się w swojej sztuce przyjrzeć męskości „samej w sobie” – bez nadmiernego konfrontowania jej z kobiecością. W dramacie pt. „Stulejka” kobiece postacie są albo zmarginalizowane albo traktowane dość przedmiotowo. Dlatego Marcin Liber postanowił, że w spektaklu będą one opowiadaczami tej historii.
To nie jest tylko dramat mężczyzn, ale też kobiet, bo trudno żyć z toksycznymi facetami i z przemocowymi histerykami. Takie postacie pojawią się w spektaklu. Ten problem, ta weryfikacja i zmiana postawy, nie dotyczy jednak tylko i wyłącznie mnie, mojej reprezentacji i aktorów, ale także kobiet
– podkreśla Marcin Liber.
Dla Jakuba Tabaczka kluczem w konstruowaniu postaci była kolejność etapów życiowych, na jakich się znajdują, w ramach których prezentują określone postawy czy też przeżywają kryzysy.
Sztuka z założenia miała stanowić rodzaj diagnozy męskości, a nie być formą jej generalnego potępienia
– wyjaśnia autor sztuki.
Mirek Kaczmarek (kostiumograf) zwraca uwagę na to, że twórcy spektaklu bawią się maskulinistyczną konwencją, cytując Marlona Brando i amerykański stereotyp mężczyzny w jeansowym, odrobinę kowbojskim uniformie, podobnie jak w filmie „Tajemnica Brokeback Mountain”.
Tworząc scenografię ironicznie odniósł się do ludowej przypowieści o męskości, zgodnie z którą prawdziwy mężczyzna musi spłodzić syna, zasadzić drzewo i zbudować dom.
Muzykę komponuje natomiast kwartet sneaky jesus, który w swoich utworach łączy brzmienia breakbeatu, polskiego jazzu, dubu, hardcore punku, psych rocka i hip-hopu bez przywiązywania zbyt dużej wagi do zasad każdego z tych gatunków. W czasie premierowego setu „Dramatu rodzaju męskiego” sneaky jesus wyjątkowo zagra na żywo i będzie towarzyszył obsadzie spektaklu na Dużej Scenie.
Choreografię przygotowuje z kolei Hashimotowiksa (Katarzyna Kulmińska, Paulina Jaksim).
Marcin Liber podkreśla, że „Dramat rodzaju męskiego” to przedstawienie o silnym partnerstwie – to recepta na zmiany i poprawę męsko-damskich relacji.
Celem dowcipów nie może być ktoś, kto jest słabszy, dlatego z pełną odpowiedzialnością będziemy śmiać się maczyzmowi w twarz
– zapowiada reżyser przedstawienia.
Prapremiera spektaklu „Dramat rodzaju męskiego” odbędzie się 13 stycznia o godz. 19:15 na Dużej Scenie WTW. Kolejne spektakle w ramach premierowego setu z muzyką na żywo: 14, 16, 17 i 18. „Dramat rodzaju męskiego” zagramy też 8, 9 i 10 marca.
Prapremiera spektaklu „Dramat rodzaju męskiego” odbędzie 13 stycznia o godz. 19:15 na Dużej Scenie WTW.
Szczegóły i bilety znajdziecie na stronie teatru TUTAJ