Komunikacyjny paraliż we Wrocławiu za nami. Był efektem utrzymujących się od niedzieli mrozów i opadów śniegu.
Opóźnienia w komunikacji miejskiej, wykolejenia tramwajów, czy nieodśnieżone główne ulice w centrum miasta, tak wyglądały ostatnie dni w stolicy Dolnego Śląska
mówi Dorota Witkowska z Ekosystemu, spółki zajmującej się odśnieżaniem.
Jak mówi Dorota Wirkowska z ekosystemu pługopiaskarki pojawiły się na ulicach już w niedzielę wieczorem
W pierwszej kolejności, odśnieżane są główne drogi w mieście po których często kursuje komunikacja miejska, oraz jeździ dużo samochodów
Na ulicach wciąż zalega błoto pośniegowe. Jak zaznacza Dorota Witkowska z ekosystemu odśnieżanie ulic takich jak Legnicka zajmuje zdecydowanie więcej czasu
To co wydarzyło się w niedzielę, przejdzie do historii miasta i świata – twierdzi Jakub Nowotarski z Akcji Miasto
Dużym problemem są również wciąż nieodśnieżone chodniki
mówi Jakub Nowotarski prezes stowarzyszenia Akcja Miasto
MPK Wrocław w trudnych warunkach zachęca do częstszego korzystania z autobusów niż tramwajów
mówi Krzysztof Balawejder prezes MPK Wrocław
O to jak podróżuje się się komunikacją miejską, postanowiliśmy zapytać wrocławian
Tymczasem taka zima na Dolnym Śląsku potrwa na pewno do końca tygodnia.