„Pakiet dla Południa”, czyli jak odkorkować Zwycięską i Jagodno
Zastąpienie ronda Ojca Pio krzyżowaniem ze światłami i skierowanie autobusów z Wojszyc do Centrum przez Jagodno - to tylko niektóre z rozwiązań w ramach projektu "Pakiet dla Południa". Miasto spróbuje odkorkować najbardziej zatłoczone ulice Wrocławia, z pomocą przychodzi firma z Krakowa.
Magistrat wytypował 10 „zapalnych miejsc” w tej części Wrocławia. Chodzi nie tylko o takie ulice jak Zwycięska, Grota-Roweckiego czy Buforowa, gdzie podróż utrudniają rogatki na przejazdach kolejowych.
Kłopotem dla wszystkich jest np. intensywny wjazd samochodów z gmin okalających – od ul. Ołtaszyńskiej czy Wspólnej. Rogatki, estakada kolejowa, wjazdy czy brak pasów dla komunikacji zbiorowej powodują, że sytuacja komunikacyjna na południu jest frustrująca. Dodatkowo jazda autobusem nie jest godną alternatywą dla aut, ponieważ autobusy stoją w porannych kolejkach razem z samochodami
– opisywała na spotkaniu w CAL na Ołtaszynie Monika Kozłowska-Święconek z Biura Zrównoważonej Mobilności.
Problemowi przyjrzy się krakowska firma Via Vistula, która podobne opracowania przygotowała między innymi w Warszawie i Krakowie.
To, co blokuje mocne zmiany komunikacyjne dla południa, to wąskie wiadukty i estakada kolejowa oraz linia kolejowa 285 prowadzona w poziomie terenu. Ona odcina południe od reszty miasta uniemożliwiając np. puszczenie tramwajów. Z drugiej strony problemem jest niedokończona Wschodnia Obwodnica miasta, która zamiast odprowadzać ruch z tych osiedli „dokłada” pojazdów jadących tą drogą z północy i wschodu i wpuszczając ten ruch w ulicę Grota-Roweckiego
– analizował Mateusz Szpórnóg z Via Vistula.
Według zapowiedzi Urzędu Marszałkowskiego mocno opóźniona Wschodnia Obwodnica Wrocławia ma zostać oddana do użytku w 2027 roku. Natomiast kolej, jeśli przebuduje linię do Świdnicy czy estakadę towarową zrobi to dopiero po 2030 roku. Miasto nie chce tyle czekać i poprosiło ekspertów o rozwiązania, które można wdrożyć w najbliższych trzech latach.
Południowa część Wrocławia rozwija się bardzo szybko. Nie możemy już dłużej czekać na spółkę PKP, która najwcześniej za 8 lat przebuduje towarową obwodnicę Wrocławia i wyniesie linię do Sobótki na wspólny nasyp. Chcemy dać mieszkańcom tej części miasta nie tylko oddech, ale też wprowadzić konkretne rozwiązania dopasowane do potrzeb mieszkańców i możliwości miasta. Eksperci z Via Vistuli przedstawili dziś PAKIET kompleksowych działań, które mają znacząco poprawić komunikację i uwzględnić już realizowane inwestycje komunikacyjne, jak na przykład Trasa Tramwajowo-Autobusowa na Jagodno
– podkreślała Elżbieta Urbanek, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Transportu Urzędu Miasta we Wrocławiu.
Oprócz wspomnianej Trasy Autobusowo-Tramwajowej, po której już w połowie 2025 roku będą jeździć autobusy miejskie, a w przyszłości również tramwaje, miasto rozpoczyna projektowanie również Trasy Autobusowo-Tramwajowej na odcinku od krańcówki na Gaju do Szpitala na Borowskiej.
Choć droga do centrum dla autobusów z Ołtaszyna i Wojszyc przez Jagodno jest dłuższa, to dzięki wydzielonemu korytarzowi dla autobusów przez klin i dalej TAT Jagodno zdaniem ekspertów – dojazd do centrum z tych osiedli autobusami w szczycie znacząco się skróci i będzie przewidywalny – a o to nam chodzi. Dodatkowo mieszkańcy Wojszyc i Jagodna mieliby nową linię autobusową
– wymienia Monika Kozłowska- Święconek.
W ramach rozwiązań proponowanych przez ekspertów pojawiły się również propozycje przebudowy skrzyżowań i rozbudowy ulic.
To duże wyzwanie, o którym chcemy porozmawiać z mieszkańcami na spotkaniach. Możliwe jest bowiem takie przeprojektowanie ulicy Grota-Roweckiego, żeby dobudować jeden pas dla autobusów do centrum, wraz z chodnikami i drogą dla rowerów oraz innymi rozwiązaniami w rejonie wiaduktu kolejowego przy ulicy Przystankowej. W efekcie autobusy komunikacji zbiorowej do centrum z Wojszyc i Ołtaszyna pojadą albo wydzielonym bus pasem na Grota-Roweckiego, albo nowym korytarzem przez Jagodno
– wyjaśniała Elżbieta Urbanek.
