Radio Gra Wrocław

Ponad setka nowych autobusów przyjedzie do Wrocławia w przyszłym roku

Jeszcze nie przyszło do nas 60 nowych mercedesów, które MPK niedawno wydzierżawiło – a przewoźnik już wybiera się na kolejne zakupy. Spółka chce zamówić 50 nowych niskopodłogowców – tym razem nabywając je na własność.

/materiały prasowe/zdjęcie ilustracyjne

Na ten cel pozyska unijną dotację, więc wynajem tym razem nie wchodzi w grę:

Nowe50autobusow1a

– mówi prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego Jolanta Szczepańska. Podkreśla także, że wymiana przyniesie ulgę dla środowiska. Nowe pojazdy mają spełniać normy emisji spalin Euro VI:

Nowe50autobusow1b

Duży skok jakościowy zauważymy latem. Gdy za 1,5 roku przyjdą upały, klimatyzację będzie posiadało 75% wrocławskich autobusów miejskich. W praktyce oznacza to, że w wakacje będzie można wysyłać na trasy tylko je.

 

MPK rozpisując przetarg zagwarantowało sobie tzw. „prawo opcji”. To znaczy, że będzie mogło – bez organizowania kolejnego postępowania – dokupić kolejną pięćdziesiątkę takich samych wozów:

Nowe50autobusow2

To doprowadziłoby do wymiany wszystkich wysłużonych autobusów. I można byłoby zabrać się za dziewięcioletnie mercedesy, które są pozbawione klimatyzacji.

 

 

W dalszych planach zakupowych, które – niestety – są na razie dużo mniej konkretne, widnieją także autobusy elektryczne. 7 sztuk. A jak się sprawdzą – to nawet 50. To część projektu koordynowanego przez rządowe Narodowe Centrum Badań i Rozwoju:

nowe50autobusow3a

– wyjaśnia Szczepańska. Tutaj jednak trochę poczekamy, bo przed konstruktorami sporo wyzwań do pokonania: przede wszystkim kwestia utylizacji baterii, kosztów produkcji (muszą spaść o jedną trzecią – z 3 do nieco ponad 2 mln złotych) oraz zasięgu autobusu. MPK wyznaczyło już jednak testową trasę, na którą ruszy pierwsze siedem pojazdów, gdy w końcu powstaną. To linia K ze Świeradowskiej przez Kazimierza Wielkiego do Kamieńskiego:

nowe50autobusow3b

Pierwszymi nowymi autobusami, które do nas przyjdą, będę mercedesy, które MPK wydzierżawiło. Miały zacząć pojawiać się na ulicach w styczniu, ale do marca będą jednak stały w warsztatach w Pietrzykowicach. Przewoźnik wypuści je na trasy dopiero, gdy wystartuje nowy system biletowy. Żeby nie niszczyć pojazdów z fabryki niepotrzebnym montażem starych kasowników.