Radio Gra Wrocław

Sąd wyda wyrok ws. spalenia kukły

Za tydzień poznamy wyrok w sprawie spalenia kukły mającej przypominać stereotypowego Żyda, do którego doszło rok temu na wrocławskim rynku podczas antyislamskiej demonstracji zorganizowanej przez Obóz Narodowo-Radyklany.

Na ławie oskarżonych zasiadł Piotr R. Sąd przesłuchał już ostatnich świadków. W przyszłym tygodniu mamy poznać wymiar kary, jakiej domaga się prokuratura.

Mężczyzna oskarżony jest o nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych. To on podpalił podczas demonstracji kukłę, która miała wyobrażać żydowskiego mężczyznę z brodą, pejsami i kapeluszem – trzymającego flagę Unii Europejskiej.

Oskarżony utrzymuje, że nie była to kukła przedstawiająca Żyda, a konkretną osobę – Georga Sorosa, którego środowiska narodowców obarczają winą za zjawisko islamskiej migracji do Europy.

Skąd wiadomo, że miała to być akurat postać Sorosa? No właśnie nie wiadomo. Kukła miała mieć, zdaniem oskarżonego, założoną maskę przedstawiającą znanego finansistę. Tylko akurat osoba, która miała tę maskę przywieźć – nie zdołała dojechać na manifestację.