Śląsk Wrocław zostanie wystawiony na sprzedaż. Jaka przyszłość czeka wrocławski klub?

Nowy właściciel ma zostać wyłoniony podczas przetargu publicznego, który ma zostać przygotowany 25 maja podczas sesji absolutoryjnej Rady Miejskiej Wrocławia. Jednocześnie Miasto zapowiada, że mimo prywatyzacji spółki ma zamiar dalej wspierać klub.

Śląsk Wrocław to dwukrotny Mistrz Polski (1977, 2012) drużyna w ostatnim czasie jest w fatalnej formie zarówno piłkarskiej, jak i organizacyjnej. Najpierw z posadą dyrektora sportowego pożegnał się Dariusz Sztylka. Sezonu w roli pierwszego szkoleniowca nie dokończył również Ivan Djurdjevic.

Co ciekawe, Serba zastąpił Jacek Magiera, czyli człowiek, który został zwolniony ze Śląska w 2022 roku. Trener wojskowych mimo odejścia wciąż widniał na liście płac wrocławskiego klubu. Jednak jak przekazał w Kanale Sportowym, nie obowiązywały go żadne zapisy kontraktowe nakazujące mu powrót do Wrocławia. Ponowne poprowadzenie Śląska Wrocław potraktował jako wyzwanie i zebranie doświadczenia.

Wydarzenia z ostatniego sezonu podkreśliły jeszcze bardziej to, co we Wrocławiu dzieje się już od kilku lat. Bałagan organizacyjny, piłkarska niemoc, wysokie pensje przeznaczane na przeciętnych piłkarzy. Dodatkowo na brak stabilizacji w drużynie wpływają również ciągłe zmiany trenerów, coroczne rewolucje kadrowe i brak jakiegokolwiek planu na przyszłość. A to wszystko za pieniądze podatników. Decyzja o sprzedaży klubu jest jedynym słusznym rozwiązaniem na przerwanie toksycznej relacji na linii Śląsk-Miasto. Klubowi potrzebna jest zmiana.

Zanim jednak do tego dojdzie, wrocławianie muszą spiąć się na ostatnie dwa mecze w lidze. Pomimo wgranej w ostatni weekend z Wisłą Płock, trójkolorowi wciąż okopują strefę spadkową. W niedziele o 12:30 na stadionie we Wrocławiu czeka ich bardzo ważny mecz z Miedzią Legnica, stawką jest utrzymanie w Ekstraklasie.

Autor: Kamil Durkacz