Radio Gra Wrocław Home

Muzyka Wybrana Dla Ciebie • Radio Gra Wrocław 95.1 FM Słuchaj Online Facebook

UWAGA! Tysiące śniętych ryb w Odrze. „To katastrofa ekologiczna”

Facebook

„To katastrofa ekologiczna” – piszą do nas słuchacze o sytuacji na Odrze. Z rzeki wyłowiono tony śniętych ryb. Polski Związek Wędkarki w Zielonej Górze kategorycznie odradza łowienie i konsumowanie ryb, a wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu publikuje niepokojące wyniki próbek badań. Pierwsze sygnały o tonach śniętych ryb na Dolnym Śląsku pojawiły się pod koniec […]

„To katastrofa ekologiczna” – piszą do nas słuchacze o sytuacji na Odrze. Z rzeki wyłowiono tony śniętych ryb. Polski Związek Wędkarki w Zielonej Górze kategorycznie odradza łowienie i konsumowanie ryb, a wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu publikuje niepokojące wyniki próbek badań.

Pierwsze sygnały o tonach śniętych ryb na Dolnym Śląsku pojawiły się pod koniec lipca. Woda na pewno została zatruta, jednak nie u nas. Przypłynęło to z góry, czyli od strony Opola. Prawdopodobnie zatrucie ma miejsce na wysokości Kędzierzyna-Koźla – mówił w lipcu w rozmowie z  Andrzej Świętach, prezes wrocławskiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego.

Wówczas w Oławie na kanale żeglugowym zorganizowano akcję odławiania ryb. Jak twierdził prezes  wrocławskiego okręgu, nie ma możliwości, żeby w sposób naturalny doszło do tak masowego śnięcia.

W kolejnych dniach problem dotarł na dalsze odcinki Odry. Wczoraj przed łowieniem w Odrze ostrzegał zarząd okręgu Zielona Góra Polskiego Związku Wędkarstwa. „W związku z zatruciem rzeki Odry nieznaną substancją i masowym śnięciu ryb, zaleca się unikanie wędkowania na Odrze i absolutnie niekonsumowania złowionych ryb. Zalecamy również kołom PZW odwołanie zawodów wędkarskich zaplanowanych na rzece Odra w najbliższym weekendzie do czasu wyników badania wody” – czytamy w komunikacie.

Obojętni na tę sytuację nie pozostają też słuchacze. „Odra jest poważnie zatruta, to katastrofa ekologiczna. To trwa już kilkanaście dni. Tony śniętej ryby” – pisze pan Jacek. „Ogromne skażenie Odry na odcinku od Opola w górę rzeki, fala dotarła do Słubic, mnóstwo śniętych ryb” – alarmuje pani Magda. W mediach społecznościowych widać też mnóstwo zdjęć pokazującą faktyczną skalę problemu.

O całej sprawie wie Główny Inspektorat Ochrony Środowiska.  3 sierpnia wrocławski WIOŚ opublikował informacje o pierwszych wynikach badań próbek wody pobranych m.in. w Oławie. Z analiz wiadomo, że nie można mówić o tym, że w rzece doszło do „przyduchy”, czyli odtlenienia wody w rzece.

Badania wykazały jednak wysoki poziom tlenu w wodzie. „Natomiast, wysoki poziom tlenu w wodzie odbiegający od typowych stężeń tlenu w okresie letnim, czyli w warunkach wysokich temperatur oraz niskich stanów wód, brak zakwitu w wodzie, wysoka temperatura wody, wskazywało na jego nienaturalne pochodzenie. Możliwe, że do wody przedostała się substancja o właściwościach silnie utleniających, z której w wyniku reakcji zachodzących w wodzie uwalnia się tlen” – pisze WIOŚ.

W dwóch próbkach – ze śluzy w Lipkach oraz Oławy – stwierdzono prawdopodobieństwo występowania mezytylenu, czyli substancji działającej toksycznie na organizmy wodne.

„Zanieczyszczenie wody jak i śnięte ryby w Odrze występowały od jazu Lipki, co wskazuje, że źródła zanieczyszczenia należy identyfikować na wcześniejszych odcinkach Odry (przed granicą województwa dolnośląskiego)” – podał WIOŚ.

Inspektorzy z Zielonej Góry, gdzie też już zaobserwowano śnięte ryby, czekają na wyniki badań próbek wody.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj