Trwa spór o wrocławskie neony przy ulicy Ruskiej. Właściciel zarzuca miastu brak profesjonalizmu i brak chęci do niezbędnych napraw. Z kolei urzędnicy twierdzą, że remont chcieli wykonać, ale nie było zgody od właściciela. Wyjaśniamy o co chodzi w sprawie.
Historia neonów przy ulicy Ruskiej dobiega końca. Tak twierdzi ich właściciel. Według niego trwające kilka miesięcy rozmowy z urzędnikami nie doprowadziły do zawarcia porozumienia, które pozwalałoby na dalsze funkcjonowanie tego miejsca. Włodarze wskazują między innymi na kompletny brak rzetelności i profesjonalizmu ze strony magistratu.
Z przykrością informujemy, że historia galerii neonów przy Ruskiej dobiega końca. Trwające kilka miesięcy rozmowy z Gminą Wrocław nie doprowadziły do zawarcia porozumienia zapewniającego dalsze funkcjonowanie tego miejsca. Za to przez ten czas spotkaliśmy się z brakiem rzetelności i profesjonalizmu, a przede wszystkim z niepoważnym traktowaniem tej sprawy przez urzędników. Do tej pory również nie doczekaliśmy się niezbędnych napraw neonów, do których Gmina jest zobowiązana. Bez nich neony nie tylko przestają świecić, ale po prostu ulegają coraz większej destrukcji. Dlatego podjęliśmy trudną, ale w tej sytuacji jedyną możliwą decyzję i rozwiązaliśmy umowę użyczenia neonów. Czas minął.
– brzmi komunikat Wrocławskich Neonów.
A co na to miasto?
Według urzędników kością niezgody miał być między innymi wspomniany remont. Zwrócili oni uwagę, że instalacja przylegająca do budynku jest przestarzała. Do wykonania remontu potrzebowali oni gwarancji, że neony pozostaną na swoim miejscu. Takiej zgody miał jednak nie wydać właściciel.
Miasto przekonuje, że wciąż chce zachować galerie. Urzędnicy twierdzą, że podczas negocjacji proponowali między innymi wykup neonów lub ich najem – za około 1,5 miliona złotych przez kolejne 10 lat. Jednak właściciel nie zdecydował się na zawarcie żadnej z tych umów. Z przesłanego nam przez miasto komunikatu wynika, że galeria w obecnym kształcie będzie funkcjonować jeszcze przez rok.
Od kilku miesięcy Urząd Miasta prowadzi negocjacje, których celem jest zachowanie galerii. W ich toku proponowaliśmy wykup neonów od właściciela, ich najem, a nawet prowadzenie formalnej galerii w oparciu o przepisy ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Niestety, mimo długich negocjacji właściciel nadal nie zdecydował się na zawarcie żadnej z tych umów. Nawet w sytuacji, gdy Miasto zgodziło się zaoferować blisko 1,5 mln złotych za prawo do eksponowania neonów przez kolejne 10 lat, zapewniając dodatkowe środki na ich obsługę i remonty. To oznacza, że (wliczając dodatkowe koszty) zapłacilibyśmy między 2 a 3 miliony złotych. I nadal jesteśmy na to gotowi!
– przekonują urzędnicy.
Na ten komunikat odpowiedzieli już włodarze Wrocławskich Neonów, którzy odnieśli się między innymi do remontu. Według nich w tym momencie miasto bezumownie korzysta z neonów, gdyż dotychczasowa umowa nie łączy już obu stron.
Jak wiecie, neony od dłuższego czasu nie święcą. Fundacja od dwóch lat walczyła ze wspomnianym problemem, niestety bezskutecznie. Koszt niezbędnych prac naprawczych nie wyniósłby tak znacznej kwoty, gdyby neony serwisowane były przez dysponującą nimi Gminę Wrocław na bieżąco
– czytamy w komunikacie Wrocławskich Neonów.
Finalnie zaznaczamy, iż nie jest prawdą, że neony będą użytkowane przez kolejne 12 miesięcy. W chwili obecnej Gmina Wrocław używa neonów bezumownie, a dotychczasowa umowa nie łączy już stron. Staraliśmy się doprowadzić do sytuacji, w której neony pozostaną na elewacjach budynków przy ul. Ruskiej 46. Dwa lata walczyliśmy o doprowadzenie ich do właściwego stanu, niestety nasze wysiłki z uwagi na postawę drugiej strony okazały się bezskuteczne. Mamy jednak nadzieję, że finalnie neony zaświecą jeszcze we Wrocławiu w całej swojej okazałości
– dodają.
Autor: Kamil Durkacz