Zmarł ranny w wyniku wybuchu gazu w Ścinawie

fot. 112 Polkowice

Mężczyna był utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. Miał poparzone blisko 90 procent powierzchni ciała. Mimo wysiłku lekarzy ze szpitala w Nowej Soli nie udało się go uratować. W szpitalach nadal są 3 ranne podczas wybuchu kobiety. Ich stan jest cieżki. Jedna z nich ma mieć przeszczep skóry. Przypomnę do eksplozji w Ścinawie doszło w środę wieczorem. Zniszczony został praktycznie cały dom wielorodzinny. Nadaje się on tylko do rozbiórki. Wiadomo, że budynek nie był podłączony do sieci gazowej. Przyczyną wybuchu – jak wynika ze wstępnej opinii biegłych – było rozszczelnienie instalacji znajdującej się przy ulicy 1 Maja.

Paweł Pyclik