Jak informuje miejska spółka Ekosystem, w ubiegłym roku wrocławianie wyrzucili ponad 13,3 tys. ton odpadów wielkogabarytowych. To o ponad 700 ton mniej niż w 2022 roku. Choć korzystanie z kontenerów nie jest dodatkowo płatne, to wciąż zdarza się, że odpady są zostawiane w nieodpowiednich miejscach.

Spółka podsumowała ubiegły rok pod względem wywiezionych odpadów wielkogabarytowych. Z danych wynika, że na terenie Wrocławia podstawiono w tym czasie 16,4 tys. kontenerów i zorganizowano ponad tysiąc objazdowych zbiórek. To pozwoliło zebrać ponad 13,3 tys. ton odpadów wielkogabarytowych.
Ta suma robi wrażenie, ale niestety w naszym mieście wciąż zdarzają się sytuacje, w których niepotrzebna wersalka czy stary materac trafiają tam, gdzie nie powinny
– mówi cytowana w komunikacie Aleksandra Palus, rzeczniczka prasowa spółki Ekosystem.
Mieszkańcy Wrocławia mogą też samodzielnie pozbyć się odpadów wielkogabarytowych. Można je zawozić do Punktów Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych przy ul. Michalczyka 9 i ul. Janowskiej 51.
Do kontenerów na gabaryty można wrzucać meble, płyty pilśniowe i MDF, materace, dywany, rowery, wózki, suszarki na pranie, deski do prasowania, duże zabawki, ale bez elektroniki. Odpadami wielkogabarytowymi nie są odpady poremontowe, zwłaszcza gruz, armatura kuchenna i łazienkowa, farby, styropian. Takie odpady możemy przywieźć bezpłatnie do PSZOK-u
– przekazano w komunikacie.
Harmonogram wraz z mapą dostępny jest na stronie spółki, można też poinformować o dodatkowym zapotrzebowaniu.
