Radio Gra Wrocław

Mecz na szczycie. Śląsk zmierzy się z Jagiellonią

Już dzisiaj wielki hit 24 kolejki Ekstraklasy. Liderujący Śląsk Wrocław zmierzy się z drugą w tabeli Jagiellonią Białystok. Przed tym starciem głos na konferencji prasowej zabrał trener Jacek Magiera.

śląsk wrocław
/fot. Krystyna Pączkowska/slaskwroclaw.pl

Śląsk Wrocław w hicie 24. kolejki Ekstraklasy zmierzy się z Jagiellonią Białystok.

Stan kadry przed meczem z Jagiellonią.

Jedynym zawodnikiem, który na pewno nie zagra w Białymstoku jest Yehor Matsenko. Jest on wykluczony przez żółte kartki. Pozostali normalnie trenują, są w rytmie meczowym. Pojedziemy do Białegostoku z dwudziestką zdrowych zawodników

– tłumaczył podczas konferencji prasowej trener Jacek Magiera.

Patryk Klimala czy Erik Exposito?

Myślę, że taki mecz to motywacja dla Patryka. Zagra przeciwko byłemu klubowi, w którym strzelał gole. Ja patrzę na zespół. Nie wiem czy zagra Erik czy Patryk, może zagrają obaj. Jeszcze nie wiem. Mamy teraz krótki mikrocykl. Od meczu z Widzewem mieliśmy treningi w niedzielę, poniedziałek, wtorek. Inaczej to wygląda gdy jest dłuższa przerwa i dzień wolny oraz regeneracja. Liczy się zespół i zdobycz punktowa. Na to będziemy patrzeć. Chcemy wybrać zespół przygotowany od pierwszej minuty o punkty w Białymstoku

– mówił.

Kilka słów na temat Jagielloni Białystok.

Trudno powiedzieć czy to jest kryzys, bo nie jestem w środku zespołu. Grali bardzo dobrze na jesieni, zaczęli od wygranej z Widzewem, awansowali do półfinału Pucharu Polski. Ten zespół jest w czołówce, mają szansę być w finale ważnej imprezy. Nie patrzę na to, że to jest kryzys i będzie nam łatwiej. Jagiellonia ma zawodników potrafiących grać w piłkę. To będzie prawdziwy mecz na szczycie

– zapewniał.

Jak wygląda atmosfera w drużynie?

Cały czas było bardzo dobrze. To nie tak, że po dwóch porażkach spadły morale. Cały czas jest praca, dobra energia, aura. Nie można się było o nic doczepić po przegranych. Wiadomo, że inaczej się wstaje po zwycięstwie. Śniadanie lepiej smakuje. Nawet jak pada deszcz to jest ciepły. Ten mecz na pewno nas podbudował. Atmosfera jest świetna. Jesteśmy zadowoleni z tego, jak zespół funkcjonuje i reaguje. Wchodzimy w etap, gdzie mamy więcej słońca. Boiska są twardsze, bardziej zielone, trawa bardziej wyrazista. To ma wpływ, szczególnie na południowców

– przekonywał.

Czy będą roszady w pierwszej 11stce?

Patrzymy na wynik. On jest najważniejszy. Można myśleć, że zwycięskiego składu się nie zmienia. Są tacy trenerzy, którzy tak podchodzą. Trzeba otwarcie powiedzieć, że Michał Rzuchowski i Alen Mustafić zastąpili bardzo dobrze swoich kolegów. Patryk Klimala w ataku też zrobił swoje, był intensywny, miał dwie okazje. Cieszy, że większość piłkarzy jest w dobrej dyspozycji. Przy ewentualnych kartkach możemy zastąpić wykluczonych zawodnikami o podobnej jakości. Sprawa składu na Jagiellonię cały czas otwarta. Oczywiście nie zrobimy rewolucji, bo ten zespół dobrze się ze sobą czuje. Jakieś niespodzianki mogą jednak być

– zakończył.