Wrocławscy urzędnicy pochwalili się, że dzięki różnym programom w ciągu czterech lat na terenie miasta wymieniono 14 tys. starych pieców. O finansowaniu kolejnych wkrótce zadecydują miejscy radni. W planach są także m.in. programy wspierające inwestycje w odnawialne źródła energii.
Podczas poniedziałkowej konferencji miejscy urzędnicy podsumowali programy wymiany starych pieców, tzw. „kopciuchów”. Część prac przeprowadzono w lokalach należących do miasta, część wsparto dotacjami. Łącznie od 2019 roku we Wrocławiu wymieniono łącznie 13 994 pieców, na co przeznaczono 303 mln zł.
Na niespotykaną dotąd skalę przyłączaliśmy miejskie kamienice do sieci, a mieszkańcom Wrocławia zaproponowaliśmy system dopłat do wymiany kopciucha, dopłaty do rachunków za ogrzewanie, zwolnienia i ulgi w czynszu
– powiedziała Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektorka departamentu zrównoważonego rozwoju.
W tym roku wymienione mają zostać kolejne piece. Mieszkańcy mogą liczyć na dopłatę w wysokości 8 tys. zł z programu Kawka plus. Wymiany pieców będą też przeprowadzane w mieszkaniach komunalnych.
To, z czym zostaliśmy na koniec 2023 roku, to ponad 7300 mieszkań z piecami, a na koniec 2024 roku szacujemy, że będzie to ponad 5600 mieszkań z piecami, z czego mniej więcej po połowie będą to mieszkania komunalne i prywatne
– powiedziała Katarzyna Szymczak-Pomianowska.
Programy wspierające wymianę starych pieców będą przedłużone do końca 2028 roku. Zgodnie z przyjętą przez sejmik województwa dolnośląskiego uchwałą smogową, po tej dacie na terenie województwa nie będzie można używać kotłów na paliwa stałe.
Oprócz wymiany pieców, urzędnicy chcą także przyznawać dotacje do instalacji wytwarzających zieloną energię. W ramach programu przewidziano 7,5 tys. zł dopłat do mikroinstalacji fotowoltaicznych bądź wiatrowych, 12,5 tys. zł dla mikroinstalacji hybrydowych oraz 8 tys. zł do zakupu magazynu energii.
Ten program dedykowany jest tym mieszkańcom, którzy posiadają aktualnie ogrzewanie elektryczne i pompę ciepła. Czyli dofinansujemy mieszkańców, którzy zdecydują się zainstalować na terenie swojej nieruchomości mikroinstalację fotowoltaiczną lub przydomową elektrownię wiatrową
– powiedziała Małgorzata Demianowicz, dyrektorka wydziału środowiska.
Przedłużenie programu wymiany pieców i dopłat do instalacji produkujących zieloną energię ma kosztować ok. 100 mln zł. O jego przyjęciu miejscy radni zadecydują podczas kwietniowej sesji.