Wygląda na to, że co raz chętniej jeździmy pociągami. Koleje Dolnośląskie notują kolejny już rekordowy rok
3,5 miliona pasażerów przewiozły Koleje Dolnośląskie przez pierwszą połowę tego roku. To aż o milion więcej niż w pierwszym półroczu ubiegłego roku, ale – i to robi największe wrażenie – prawie tyle, co przez cały 2014 rok.
Liczba pasażerów lokalnej spółki konsekwentnie rośnie i to mimo tego, że wrocławska kolej aglomeracyjna jest wciąż w powijakach. A co może być przyczyną tak wysokich wzrostów należącej do województwa spółki? Zapewne nowy tabor – wojewódzki samorząd sporo inwestuje w szybkie, niskopodłogowe i klimatyzowane wagony. Wkrótce kupi 11 pięcioczłonowych pociągów. Pomagają także państwowe inwestycje w tory. Kiedyś do Legnicy jechaliśmy ponad godzinę i kwadrans. Dziś – niespełna 50 minut. Ale i urzędnicy pomagają samorządowemu przewoźnikowi oddając mu linie obsługiwane kiedyś przez konkurencyjne Przewozy Regionalne. Tak było z trasami m.in. do Węglińca czy Jelcza-Laskowic a ostatnio do Drezna.