1500 mandatów w jeden tylko dzień wystawili dolnośląscy policjanci na drogach regionu. To efekt akcji „Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego”. W zamierzeniu ma ona zwracać uwagę kierowców na pieszych i rowerzystów. Bo właściciele aut zapominają czasem, że nie są na drodze sami. W praktyce –duża część mandatów trafiła właśnie do niezmotoryzowanych.
Krzysztof Zaporowski z wrocławskiej policji:
Wychodzi więc na to, że co trzeci ukarany w tej akcji to właśnie pieszy. Doliczając rowerzystów – „niechronieni” uczestnicy ruchu stanowią już niemal połowę osób „złapanych” przez policję podczas akcji.
Jest tu, niestety, pewna dysproporcja :
– mówi Aleksandra Zienkiewicz ze stowarzyszenia Akcja Miasto. Dotkliwe karanie pieszych wydaje się więc nie bardzo trafione. Zauważyła to także Najwyższa Izba Kontroli, która przyjrzała się działaniom policji. Już rok temu, w raporcie z listopada 2016!
– mówi dyrektor Departamentu Porządku i Bezpieczeństwa Wewnętrznego NIK, Marek Bieńkowski. Mamy także bardzo restrykcyjne wobec pieszych przepisy. W innych krajach przechodnie mają więcej swobody – a to i tak my jesteśmy w ogonie Europy, jeżeli chodzi o ich bezpieczeństwo:
– dodaje Zienkiewicz.
W ubiegłym roku na drogach Dolnego Śląska zginęło ponad 60 pieszych, a prawie 600 zostało rannych!