Aż 45 obrazów Zdzisława Beksińskiego będzie można podziwiać we wrocławskim IASE przy ulicy Wystawowej 1. Intrygującej twórczości malarskiej towarzyszyć będzie wystawa multimedialna.
Zbyt brutalny, zbyt erotyczny, zbyt komercyjny, zbyt pesymistyczny. To tylko kilka określeń-zarzutów, z którymi styka się sztuka najpopularniejszego i najdroższego polskiego artysty.
Beksiński we Wrocławiu
Wystawa dzieł Beksińskiego rozpocznie się dziś w Instytucie Automatyki Systemów Energetycznych (ul. Wystawowa 1, na parterze budynku IASE) i potrwa aż do 18 lutego 2024 roku. Na wystawie zaprezentowanych zostanie 45 oryginalnych obrazów artysty, ukazujących jego wyjątkowy i metafizyczny świat.
Uzupełnieniem ekspozycji obrazów będzie wystawa multimedialna Human Condition Beksiński Multimedia Exhibition, która zabierze zwiedzających w klimatyczną podróż przez całokształt twórczości mistrza. Na wystawę przygotowany został również specjalny pokaz obrazów w Stereoskopii (3D). A także wiele innych multimedialnych atrakcji. Będzie to pierwsze we Wrocławiu, tak kompleksowe przedsięwzięcie artystyczne poświęcone twórczości słynnego malarza oraz pierwsza od 30-tu lat wystawa oryginalnych obrazów artysty w tym mieście.
Co łączy Beksińskiego z technologią?
Powszechnie wiadomo z dzienników oraz prywatnej korespondencji Zdzisława Beksińskiego, że był on ogromnym fanem nowinek technicznych i technologicznych. Eksperymentował i próbował wszystkiego, co tylko znajdowało się w zasięgu jego ręki. Kolekcjonował również różnego rodzaju nowości na rynku – czy to związane ze sprzętem video, audio czy komputerami. Fascynował się możliwościami, które stwarzają artyście nowe technologie. Zazdrościł młodym adeptom sztuki, że dożyją zaawansowanych rozwiązań, których jemu już nie będzie dane doświadczyć.
Dlatego właśnie, w swego rodzaju hołdzie dla artysty, Fundacja Beksiński, stworzyła projekt wystawy w takiej a nie innej odsłonie – aby pokazać fanom Beksińskiego (obecnym i przyszłym) jego oblicze w formie, którą być może sam zacząłby się zajmować, gdyby tylko starczyło mu czasu i gdyby nie tragedia, która skróciła jego życie. Jak sam Beksiński pisał w jednym z listów do Normana Leto: w tym jest przyszłość sztuki i nie mam co do tego cienia wątpliwości.
Zawsze staramy się przy organizacji naszych wydarzeń związanych ze Zdzisławem Beksińskim, aby były one jak najbardziej wierne wizji i podejściu do sztuki samego Mistrza, a jednocześnie aby trafiały dzięki językowi, jakim się w nich posługujemy, do kolejnych, coraz młodszych i odleglejszych od Beksińskiego pokoleń. Niezmiennie nam się to udaje, a sam Beksiński cieszy się niesłabnącym (a wręcz coraz większym) zainteresowaniem. Dlatego serdecznie zapraszamy wszystkich na tę wyjątkową wystawę we Wrocławiu między 4 listopada a 18 lutego. To całkiem nowy sposób na doświadczenie dzieł tego nietuzinkowego artysty
– mówi Janusz Barycki, prezes i założyciel Fundacji Beksiński.
Więcej informacji odnośnie rezerwacji biletów oraz kwestii logistycznych znajdziecie TUTAJ
Wystawa będzie czynna codziennie w godzinach od 12.00 – do 20.00 (ostatnie wejście o godz. 19).