Jeden z najdroższych obrazów na terenie Polski jest obecnie czasowo wystawiony w Muzeum Narodowym we Wrocławiu! „Madonna pod jodłami” Lucasa Cranacha starszego, jest własnością Muzeum Archidiecezjalnego, a dzieło zostało wypożyczone w związku w trwającym remontem tej placówki.
Obraz zaginął po II wojnie światowej, a do Wrocławia powrócił w 2012 roku. O tym jak wygląda opowiedział nam ks. Adam Dereń, dyrektor Muzeum Archidiecezjalnego we Wrocławiu…
Jak tłumaczy ks. Dereń, trudno ocenić jaka jest właściwa cena „Madonny pod jodłami. Moglibyśmy się o tym przekonać gdyby obraz został zweryfikowany przez rynek, ale Muzeum Archidiecezjalne nie planuje go oczywiście sprzedawać…
Obraz będzie czekał na odwiedzających Muzeum Narodowe we Wrocławiu do 31 marca. Później pojedzie w trasę po Polsce…
Na wystawie w Muzeum Narodowym we Wrocławiu obok oryginału można zobaczyć kopię, która przez długi czas była uważana za oryginał. Falsyfikację udowodniła konserwator zabytków – prof. Daniela Stankiewicz…
Namalowany w 1510 r. obraz uważany jest za jedno z najlepszych dzieł Cranacha i jedno z najbardziej unikatowych przedstawień tematu Marii z Dzieciątkiem, które posłużyło jako wzór dla dalszej twórczości mistrza i kolejnych pokoleń.
Obraz namalowany został na zamówienie dziekana katedry wrocławskiej Joachima von Lindlau na początku XVI w. Przez ponad 400 lat znajdował się na terenie Ostrowa i był chlubą wrocławskiej świątyni katedralnej, od końca XIX w. jako najcenniejsze sakralne dzieło sztuki na Śląsku przechowywany był w skarbcu katedralnym.
W 1943 roku Madonna pod jodłami została przeniesiona do klasztoru w Henrykowie, następnie Kłodzka. Po zdobyciu miasta przez Rosjan została sprowadzona do Wrocławia i umieszczona w Diözesanmuseum (Muzeum Archidiecezji Wrocławskiej). W czasie wojennych peregrynacji obraz został uszkodzony. Niemiecki duchowny Siegfried Zimmer otrzymał zlecenie wykonania konserwacji. W 1946 r. Zimmer wraz z wikariuszem z parafii pw. św. Bonifacego we Wrocławiu – Georgiem Kupke stworzyli kopię Madonny pod jodłami i zamienili ją z oryginałem. W 1948 r. niemiecka administracja kościelna przekazała polskiej władzy kościelnej obraz-kopię, określając ją oryginałem.
W 1961 r. obraz trafił do pracowni konserwatorskiej Muzeum Narodowego we Wrocławiu (wówczas Muzeum Śląskiego). Zajmująca się nim badaczka Daniela Stankiewicz odkryła falsyfikat na podstawie porównań z dawnymi fotografiami. Jej wątpliwości wzbudził niski poziom artystyczny i jodłowa deska, na której został namalowany obraz. Z czasem udało się ustalić, że w 1948 r. Zimmer wyjechał do Republiki Federalnej Niemiec przemycając dzieło Cranacha, które następnie sprzedał. Od lat 70. XX w. Madonna pod jodłami była kilkakrotnie oferowana na międzynarodowym rynku antykwarycznym, zaś od 1981 r. starano się o odzyskanie dzieła. Mimo upływu czasu i bezsprzecznej przynależności obrazu do Archidiecezji Wrocławskiej sprawa przez wiele lat nie była rozstrzygnięta. Po śmierci ostatniego właściciela – szwajcarskiego kolekcjonera dzieło przekazano szwajcarskiemu kościołowi. W 2012 r. wróciło do Polski i do zbiorów Muzeum Archidiecezjalnego we Wrocławiu.