Do tej pory, mimo że nie było tam już zwykłych tramwajów, wciąż była to baza dla zabytkowych pojazdów, którymi opiekowali się miłośnicy komunikacji. Teraz jednak także one musiały wyprowadzić się z równie zabytkowego budynku, na ulicę Legnicką.
To martwi miłośników komunikacji miejskiej, którzy chcieliby, żeby w zajezdni powstało muzeum dokumentujące historię transportu szynowego w naszym mieście.
Z Radosławem Janczakiem – motorniczym, który w stronę ulicy Legnickiej wyprowadził z Zajezdni Dąbie ostatni zabytkowy tramwaj rozmawiał nasz reporter, Damian Zdancewicz. Rzecznik ratusza, Arkadiusz Filipowski, przekonuje jednak, że ani tramwajom, ani obiektowi nic nie grozi.
– deklaruje. Miłośnicy komunikacji jednak nie do końca dają temu wiarę. Ich zdaniem w sprawie ewentualnego muzeum transportu w ramach centrum kultury akademickiej nie padły żadne wiążące decyzje.