Radio Gra Wrocław Home

Muzyka Wybrana Dla Ciebie • Radio Gra Wrocław 95.1 FM Słuchaj Online Facebook

Koniec misji w Afganistanie. Żołnierze lądowali we Wrocławiu

Facebook

Pierwsi żołnierze z ostatniej zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie wrócili do kraju. Dziś (25.06) na pokładzie było ich blisko stu. Gigantyczny statek powietrzny lądował na płycie wrocławskiego lotniska po 15:30.

Misja w Afganistanie to jedna z najdłuższych i najtrudniejszych operacji zagranicznych Wojska Polskiego. Polscy żołnierze byli obecni w Afganistanie prawie 20 lat. Ich obecność była następstwem utworzenia międzynarodowej koalicji po ataku terrorystycznym na World Trade Center 11 września 2001 roku. W misji uczestniczyło przez te lata ponad 33 tys. polskich żołnierzy i pracowników resortu obrony narodowej. Wracająca XIII zmiana jest ostatnią z udziałem naszych żołnierzy.

– Misja w Afganistanie, obok misji w Iraku stanowiła największe wyzwanie dla Wojska Polskiego po II wojnie światowej. To była bardzo trudna misja, skrajnie trudna ze względów wojskowych, geograficznych, klimatycznych, kulturowych. Chcę podkreślić bardzo mocno, że ten czas próby okazał się zwycięski dla żołnierzy

Wojska Polskiego. Żołnierze Wojska Polskiego udowodnili swoją gotowość do służby Ojczyźnie – powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.

Misja w Afganistanie była sprawdzianem na rzeczywistym polu walki. – Jeśli chodzi o korzyści wynikające z misji dla Wojska Polskiego, to niewątpliwe należy wskazać na zdobyte doświadczenie, na poszerzone umiejętności, również na możliwość sprawdzenia sprzętu jakim dysponuje Wojsko Polskie w realnych warunkach wojennych. Bo taka była misja Afganistanie. Trzeba też podkreślić, że dzięki misji w Afganistanie żołnierze Wojska Polskiego poszerzyli swoją wiedzę, stali się bardziej profesjonalni, ale również nabyli te cechy niezwykle istotnej dla bezpieczeństwa – gotowości bojowej – zaznaczył szef MON.

Przez wszystkie lata aktywności Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie, w ramach kolejnych misji – Enduring Freedom, ISAF i Resolute Support – zmieniała się struktura, liczebność, zadania i miejsce działania polskich żołnierzy. Niezmienne pozostawały cele operacji NATO w Afganistanie – walka z międzynarodowym terroryzmem, odbudowa państwowości i przygotowanie sił afgańskich do przejęcia odpowiedzialności za swój kraj.

Dzięki wysiłkom polskich żołnierzy powstały oddziały sprawnego wojska, wyszkolono tysiące policjantów i elitarny afgański oddział antyterrorystyczny. Polacy zrealizowali wiele ważnych dla normalnego funkcjonowania Afganistanu projektów, m.in. dróg, sieci energetycznych, szkół i szpitali.

Minister M. Błaszczak podkreślił także, że misja w Afganistanie była sprawdzianem sojuszniczej współpracy zarówno dla Polski, jaki i całego NATO. To było również wypracowanie silnej pozycji Wojska Polskiego na arenie międzynarodowej. – Trzeba też podkreślić fakt naszej wiarygodności sojuszniczej. Udowodniliśmy, że jesteśmy solidarni z naszymi sojusznikami, z sojusznikami z NATO. Dlaczego jest to ważne dla naszego bezpieczeństwa? Dlatego, że skoro my jesteśmy solidarni z naszych sojuszników, to zakładamy, że nasi sojusznicy w godzinie próby będą solidarni wobec nas – przypomniał szef MON.

Minister pytany o powrót żołnierzy do kraju podkreślił, że wszyscy żołnierze Wojska Polskiego wrócą do Polski do końca przyszłego tygodnia. – Przedstawiciele sił zbrojnych czterech państw, już zakończyli swoją misję, kolejnych kilkunastu kończy swoją misję. Data, która została wskazana, ta data symboliczna – 11 września, do której misja zostanie zamknięta będzie dochowana. W przyszłym tygodniu ostatnia grupa polskich żołnierzy wróci do Polski – powiedział szef MON.

Szef MON przypomniał także o tych, którzy służąc Polsce zapłacili w trakcie misji najwyższą cenę – cenę życia. – 43 żołnierzy nie wróciło z Afganistanu, 200 odniosło rany. Pamiętamy o nich, pamiętamy o ich najbliższych. Wyrazem tej pamięci jest znowelizowana ustawa o weteranach dwa lata temu, znacząco rozszerzająca wsparcie dla weteranów i ich rodzin – mówił minister.

Mateusz Czmiel

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj