Znamy odpowiedź miasta na wniosek miejskich aktywistów. Chcą oni, by magistrat poczekał z budową mostu Wschodniego, na którą utracił szansę otrzymania dotacji z Unii. Woleliby, żeby za przeznaczone na to pieniądze wybudować od razu 20 km torowisk w ramach tzw. programu tramwajowego.
Zdaniem urzędników nie ma mowy o przyśpieszaniu inwestycji kosztem odsunięcia w czasie którejkolwiek innej.
Mówi Małgorzata Szafran z Urzędu Miejskiego. Wiadomo więc, że magistrat chce wydać pieniądze na obie inwestycje – i program tramwajowy (tu może pomóc unijna dotacja) i most Wschodni. W przypadku mostu wschodniego wciąż jednak nie wiadomo, skąd konkretnie te pieniądze się wezmą:
Problem w tym, że część linii – według planów magistratu zapisanych w przyjętym przez miejskich radnych programie tramwajowym – nie powstanie przed 2022 rokiem.
Mieszkańcy Maślic oczekują jednak konkretniejszych działań w sprawie tramwaju na ich osiedle, a zapewnienia magistratu, że uda się zrealizować zarówno program tramwajowy, jak i most Wschodni traktują jako kolejną obiecankę.
Mówi jeden z maśliczan, Sławomir Czerwiński.
W programie tramwajowym przewidziana jest budowa tramwaju nie tylko na Maślice, ale także na Jagodno, Psie Pole, Muchobór Wielki, Ołtaszyn, Swojczyce i na ulicy Suchej. Zdaniem aktywistów przesunięcie środków pozwoliłoby na budowę wszystkich tych tras już teraz i natychmiastowe ograniczenie korków.