Stroje i rekwizyty prosto z Hollywood! Pod pl. Solnym obejrzysz m.in… listy z Hogwartu
Kostium, w którym w „Bękartach wojny” pojawił się na ekranie Brad Pitt. Oryginalne karabiny, z których strzelali aktorzy na planie Szeregowca Ryana. Czy nawet… prawdziwe listy z Hogwartu, które widzieliśmy w serii o Harrym Potterze. To wszystko można zobaczyć… w podziemnym bunkrze w samym sercu miasta! Od dziś pod placem Solnym (1.03) działa Movie Gate – czyli muzeum oryginalnych filmowych rekwizytów z największych hollywoodzkich produkcji!
Był już w nim nasz reporter, Damian Zdancewicz:
– opowiada Krzysztof Wojtas, menedżer obiektu. Co zwraca uwagę – to plakietki z cenami na większości eksponatów:
Ceny są jednak równie kosmiczne, co rzeczona Gwiazda Śmierci. Właścicielem fragmentu bondowskiego aston martina można stać się za „jedyne” 300 tysięcy złotych. List z Hogwartu jest nieco tańszy – jedna sztuka to wydatek rzędu 2 900 zł.
Co jeszcze możemy zobaczyć?
– opowiada przewodnik Michał Makuch. I takich eksponatów jest w bunkrze 70! Choć twórcy muzeum mają ich więcej – i zamierzają je co jakiś czas wymieniać.
Ale to nie wszystko. Bo bunkier w którym mieści się Movie Gate sam w sobie jest wielką atrakcją. Zwłaszcza dla miłośników historii II wojny światowej:
– wyjaśnia Krzysztof Wojtas. Obiekt mieści się 6 metrów pod ziemią. Zajmuje 1000 mkw. i ma 30 pomieszczeń. Mieli się tu, w razie nalotu, chronić dygnitarze NSDAP. Właściciele muzeum zadbali o ekspozycję także na ten temat. Można zobaczyć manekiny ubrane w niemieckie mundury i elementy wojskowego wyposażenia z tamtych czasów.
Znalazło się miejsce także dla twórczości… Henryka Sawki. Znany rysownik, jak sam mówi, zdecydował się „zejść do podziemia” i wystawił pod placem Solnym swoje oryginalne prace. Jakie?
– mówi, pochodzący właśnie ze Szczecina, Henryk Sawka w rozmowie z Damianem Zdancewiczem.
Najbliższe podobne filmowe muzeum jest ponoć dopiero… w Bułgarii. Ale tam, w przeciwieństwie do wrocławskiego, prezentowane są głownie kopie rekwizytów.